Z okazji Dnia Matki, który w Wielkiej Brytanii obchodzony jest 19 marca, para królewska opublikowała w mediach społecznościowych wzruszające zdjęcia z rodzinnego albumu. Dla króla Karola było to pierwsze tego typu święto po śmierci Elżbiety II, natomiast mama królowej małżonki Camilli zmarła niemal 30 lat temu. Mimo to kobieta wciąż wspomina ją z ogromnym wzruszeniem i miłością.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na fotografiach możemy zobaczyć króla Karola oraz królową małżonkę Camille w towarzystwie pięknych, ukochanych mam.
Do wszystkich matek na całym świecie oraz do tych, którzy tęsknią dziś za swoimi mamami, myślimy dziś o was i życzmy wszystkiego dobrego
- napisali pod zdjęciami. Rosalind Shand, mama królowej małżonki Camille, zmarła 29 lat temu z powodu osteoporozy, zwaną potocznie cichym zabójcom kości, która może dotyczyć nawet 3,5 miliona osób w Wielkiej Brytanii. W czasach, gdy na nią cierpiała, choroba była rzadko diagnozowana.
Ponieważ świadomość dotycząca choroby była dość niewielka, Camille postanowiła zostać prężną działaczką, a za cel postawiła sobie uświadamianie innych w tym zakresie. Jej starania przyniosły olbrzymi sukces i w 2019 roku założyła Królewskie Towarzystwo Osteoporozy. Jak wspomina okres choroby ukochanej mamy? - Moja rodzina i ja byliśmy totalnie zdewastowani, ale nie rozumieliśmy też, jak ktoś może odczuwać tyle bólu. Ani mi, ani lekarze nie mogli nic na to poradzić — przyznała Camilla. Na tę samą chorobę cierpiała jej babcia. Królowa małżonka od lat słynie z działalności charytatywnej i walki na rzecz osteoporozy. Mimo że początkowo nie cieszyła się dużą sympatią reszty rodziny oraz Brytyjczyków, gdyż obwiniano ją za rozpad małżeństwa Diany i Karola, wkrótce to się zmieniło. Wciąż prężnie działa w dziedzinie osteoporozy oraz zachęca starsze osoby do dbania o siebie.