Po spożyciu wina w gronie przyjaciół czy rodziny najczęściej wyrzucamy pozostały korek wraz z butelką do kosza na śmieci. Nie każdy wie, że przedmiot można wykorzystać ponownie. Nie dość, że pozwoli zaoszczędzić, to nierzadko ułatwi życie. Sprawdź, co można z nim zrobić.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Korek po winie może okazać się bardzo istotnym elementem, jeśli przetnie się go na pół i umieści w misie z owocami. Okazuje się, że struktura zatyczki pochłonie wilgoć, co wpłynie pozytywnie na zachowanie świeżości jedzenia. Ochroni też przed uciążliwą inwazją muszek owocówek lub komarów, które będą ją omijać.
Stosując trik, należy pamiętać, by wymieniać korek co najmniej raz na tydzień. Z tego względu warto zawczasu przygotować sobie zapas, na przykład prosząc o niepotrzebne zatyczki znajomych czy rodzinę.
Korek po winie może też pomóc uratować przypalony bigos. Gdy na chwilę zapomnimy o mieszaniu potrawy, która w efekcie przywrze do dna naczynia, warto przełożyć ją do czystego garnka (wyrzucając przy okazji przypaloną kapustę) i włożyć do środka zatyczkę. Przedmiot w kilka chwil wciągnie aromat spalenizny, a bigos odzyska smak i nic nie będzie stało na przeszkodzie, by go zjeść.
Korek można też wykorzystać ponownie jako produkt do zamykania żywności w folii. Gdy nie zjesz do końca chipsów, czy nie ugotujesz makaronu w całości, przekrój zatyczkę wzdłuż, ale nie do końca. Dzięki temu może stać się darmowym klipsem do opakowań.
Coraz cieplejsze dni sprzyjają rozpalaniu grilla i przygotowywaniu pysznych dań na świeżym powietrzu. Jeśli masz dużo korków po winie i nie chcesz marnować pieniędzy na rozpałkę, zamocz je w alkoholu i podpal. Będą się wolno palić i pomogą w utrzymaniu ognia, dzięki czemu zaoszczędzisz.