Zarówno zarobki, jak i emerytury księży wzbudzają wiele emocji. Wszystko dlatego, że okryte są tajemnicą i brakuje na ich temat oficjalnych danych. Wiadomo, że na wynagrodzenia duchownych składają się m.in. datki z tacy i kolędy, pieniądze za pracę w szkołach, uczelniach czy na policji oraz o odprawianie uroczystości. Superbiz.se.pl obliczył, na jakie emerytury mogą liczyć.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Księża w Polsce po przekroczeniu odpowiedniego wieku mogą liczyć na emeryturę z dwóch "źródeł". Pierwszym z nich jest oczywiście Zakład Ubezpieczeń Społecznych, w którym wymagany wiek emerytalny wynosi 65 lat dla mężczyzn. Wysokość świadczeń zależy od zarobków oraz odprowadzanych składek. Według nieoficjalnych wyliczeń portalu superbiz.se.pl duchowni, którzy za swoją pracę pobierali minimalne wynagrodzenie, mogą liczyć na emeryturę w wysokości około 1 tys. zł. Księża pracujący w szkołach lub na uczelniach przy średnich zarobkach otrzymają z kolei około 2 500 zł, czyli trochę mniej, niż wynosiła średnia emerytura w Polsce w 2022 roku. Duchowni mogą liczyć także na "trzynastki". Ich świadczenia znacznie wzrastają, gdy przekroczą 75 lat. Dlaczego?
Drugim źródłem, z którego duchowni pobierają świadczenia, jest Fundusz Kościelny. Na dodatkowe pieniądze mogą liczyć ci z nich, którzy ukończyli 75 lat. Według wyliczeń portalu superbiz.se.pl średnia emerytura księdza wzrasta wtedy do 5 tys. złotych. Z kolei biskup może w takim wypadku liczyć nawet na 10 tys. Jak podaje money.pl, warto wiedzieć, że w obu przypadkach — zarówno świadczeń z ZUS, jak i tych z Funduszu Kościelnego, środki pochodzą od państwa.
W 2023 roku rząd ma przeznaczyć na Fundusz Kościelny aż 216 milionów złotych. Dla porównania, w 2022 roku było to 192,8 mln.