Pamiętacie Ewę z "Barw Szczęścia"? Miała 10 dni, gdy pojawiła się pierwszy raz na planie. "Ale wyrosła"

Gabriela Ziembicka wciela się w rolę Ewy Walawskiej odkąd skończyła 10 dni. Na instagramowym profilu Katarzyny Zielińskiej, która przez wiele lat była jej serialową mamą, pojawiły się zdjęcia, na których widać, jak zmieniła się dziś 15-letnia aktorka.

Katarzyna Zielińska ma na swoim koncie wiele ról filmowych i serialowych, jednak to rola Marty Walawskiej w "Barwach szczęścia" przyniosła jej ogólnopolską popularność. Gwiazda grała w serialu w latach 2007-2017. Dzięki tej roli dwukrotnie otrzymała nagrodę Telekamery w kategorii "Aktorka". Zielińska postanowiła powrócić wspomnieniami do pracy na planie i pokazała kilka uroczych zdjęć.

Zobacz wideo Katarzyna Zielińska o Julii Wieniawie: "To jest już inne pokolenie"

Zielińska zapozowała z serialową córką. Znają się 15 lat

Katarzyna Zielińska odeszła z "Barw szczęścia" w 2017 roku. Jej postać została uśmiercona. W serialu gwiazda miała przybraną córkę, Ewę, którą od pierwszych odcinków gra Gabriela Ziembicka. W najnowszym poście na Instagramie Zielińskiej aktorki zapozowały razem do zdjęcia. Kasia podzieliła się też kilkoma starymi fotografiami z planu serialu. Gabrysia skończy w tym roku 15 lat.

Znamy się od trzeciego tygodnia życia Gabrysi

- odpisała na jeden z komentarzy Zielińska.

 

Gabrysia po raz pierwszy pojawiła się na planie, gdy miała 10 dni. "Ale wyrosła"

Serial "Barwy szczęścia" od 2007 roku jest emitowany na antenie TVP2. Produkcja wciąż cieszy się dużą popularnością, a widzowie z sentymentem wspominają postać Marty Walawskiej. Z zaciekawieniem oglądają też teraz perypetie jej serialowej córki. W komentarzach na Instagramie fani podzielili się swoimi wrażeniami. Ci, którzy przestali oglądać serial, przyznają, że nie poznaliby Gabrysi na zdjęciu.

Gdybym nie przewinęła, to bym nie wiedziała! Ale wyrosła. Nie do poznania!
Piękna dziewczyna. Zresztą od małego była śliczna.
No wiadomo, że to mama i córeczka z "Barw szczęścia".
W życiu bym nie zgadła.
Jaka piękna z niej dziewczyna wyrosła.
Pięknie. A ile wspomnień.
Ale śliczna kobieta z niej rośnie.
Mamuniu, jak ten czas szybko leci.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Więcej o: