Wprawieni ogrodnicy znają wiele fantastycznych sposobów na to, by ich rośliny pięknie rosły, a owoce i warzywa dawały obfite plony. Okazuje się, że często dzieje się to za sprawą korzystania z domowych rozwiązań. Tym razem zastosuj produkt, który zwykle spisany jest na straty, a ty możesz przerobić go na wartościową odżywkę do roślin. Wystarczy, że sięgniesz po czerstwe pieczywo. Jak je wykorzystać, by uzyskać fantastyczne rezultaty? Podpowiadamy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Masz czerstwy chleb? Zamiast go wyrzucać, przygotuj fantastyczny nawóz do kwiatów
Roztwór z czerstwego pieczywa to doskonała odżywka do roślin, które hodujesz w domu i ogrodzie. Wszystko za sprawą zawartych w nim drożdży, które stymulują wzrost i wspomagają rozwój. Dzięki nim kwiaty doskonale kwitną, rośliny stają się okazałe, a plony obfite. W takim domowym nawozie znajdzie się również żelazo, węglowodany, witaminy z grupy B oraz aminokwasy. Wszystko to sprawi, że wzrost i owocowanie roślin będzie naprawdę okazałe, a do przygotowania nawozu potrzebujesz jedynie czerstwego chleba, z którym zwykle nie wiadomo co zrobić. Można też wspomóc nim rośliny, które mają się ukorzenić — przyspieszy to cały proces.
Jak przygotować nawóz chlebowy? Możesz stosować go na dwa sposoby
Do przygotowania nawozu potrzebujesz jedynie czerstwego chleba i przegotowanej wody. Proporcje z łatwością możesz dopasować do tego, jak wiele roślin będziesz nim podlewać. Kluczem jest to, by czerstwe pieczywo pokroić w kostkę i zalać je przegotowaną wodą do przykrycia całej zawartości wiaderka. Tak przygotowany roztwór należy szczelnie przykryć szmatką i odstawić na pięć do siedmiu dni. Po tym czasie nawóz należy przemierzać, a następnie przecedzić. Jak można z niego korzystać?
Litr nawozu rozcieńcz w 10 litrach wody i śmiało podlewaj nim rośliny. Jeśli chcesz, możesz też przelać mieszankę do butelki z atomizerem, by wykorzystać je jako oprysk - szczególnie w przypadku warzyw takich jak ogórki czy pomidory. Nawóz stosuj regularnie raz na dwa tygodnie.
