"Najczęściej całowana kobieta świata" uratowała miliony osób. Historia ze śmiercią w tle

Stała się uosobieniem piękna, natchnieniem dla artystów i symbolem Paryża. A po śmierci najczęściej całowaną kobietą na świecie. Jak do tego doszło? Ta zagadkowa historia zmieniła losy milionów osób na całym świecie.

Ta dziewczyna wpłynęła na cały Paryż, a dalej na cały świat, choć już w inny sposób. Nieznajoma z Paryża to wręcz legenda miejska, która fascynowała większość jego mieszkańców. Nigdy nie dowiedzieliśmy się, kim była i dlaczego tak potoczyły się jej losy. Wiadomo jednak, że pozostawiła po sobie ogromnie ważny ślad.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Owiana tajemnicą nieznajoma. Jej wizerunek stał się inspiracją w sztuce

Pod koniec XIX wieku z Sekwany wyłowiono ciało młodziutkiej dziewczyny. Szacowano, że miała ona około 16 lat. Władze paryskie dokładały wszelkich starań, by ustalić jej tożsamość, ale bezskutecznie. Nie wiedzieli też, czy popełniła samobójstwo, czy ktoś ją zamordował, topiąc w rzece. Ciało dziewczyny można było zobaczyć w kostnicy, jednak nikt jej nie zidentyfikował. Pewien mężczyzna uznał, ze dziewczyna ma tak piękną twarz, że chciałby wykonać jej odlew z gipsu. Dalej historia potoczyła się zaskakująco. Zmarła została pochowana, ale jej twarz stała się inspiracją i ciągłym obiektem rozmów.

 

Zaczęto masowo produkować jej podobizny, które można było kupić jako element wystroju wnętrz. Turyści kupowali wizerunek Nieznajomej z Sekwany jako pamiątkę z podróży do Paryża. Zagościła również w literaturze i malarstwie jako uosobienie piękna. Wokół jej śmierci krążyły coraz to bardziej romantyczne legendy. Jednak to jej gipsowe odbicie było najbardziej znane i popularne. Fascynacja "Nieznajomą" potrwała jeszcze kilkadziesiąt lat, ale w końcu się wyczerpała, ale to nie koniec jej historii. 

OFERTY AVANTI24.PL: Koronkowa bielizna nawet -40% taniej. Najpiękniejsze modele, które dodadzą seksapilu każdej kobiecie!

Zmieniła bieg medycyny. Najczęściej całowana kobieta na świecie

Kontynuacja miała miejsce w Norwegii, wiele lat później. A wszystko dzięki Asmundowi Laerdalowi. Był to producent zabawek, który w latach 40. XX wieku najpierw zajmował się drewnianymi, a później zainteresował się tworzywem sztucznym. I szło mu świetnie. Na tyle dobrze, ze norwescy lekarze poprosili go o pomoc w stworzeniu fantoma. Manekina, który jak się okazało, odmieni historię medycyny i ludzkości. Miał on posłużyć do nauki reanimacji techniką usta-usta. Asmund znał się na tworzeniu lalek, ale nie wielkości człowieka. Przypomniał sobie jednak o gipsowej podobiźnie nieznajomej z Sekwany, która widział w domu swoich teściów. I to właśnie ten odlew posłużył do stworzenia manekina umożliwiającego ćwiczenia nowej techniki resuscytacji. Płeć miała znaczenie dla mężczyzn, którzy nie chcieli ćwiczyć na manekinie płci męskiej. I tak z "Nieznajoma z Sekwany" stała się "Najczęściej całowaną kobietą na świecie". To dzięki niej ćwiczenia z resuscytacji stały się powszechną i niezbędną praktyką w ratownictwie medycznym. Wprowadzone w 1963 na rynek urządzenie Laedala nazwano Resusci Anne. I choć nie było innowacyjne, to żadne inne nie odniosło takiego sukcesu.

Więcej o: