Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Pewna 20-latka pochodząca z Aberdeen w Szkocji przez wiele lat borykała się z problemem dużego rozmiaru biustu. Wszystko zaczęło się już w wieku 12 lat, kiedy piersi Phoebe Howie zaczęły rosnąć w zaskakującym tempie, co wiązało się również z potrzebą częstej wymiany biustonosza na większy rozmiar. W pewnym momencie podjęła decyzję, która odmieniła jej życie.
Phoebe z Aberdeen w Szkocji już jako młoda dziewczyna cierpiała na silne bóle pleców i ramion, a rozmiar miseczki sprawiał, że czuła się skrępowana, gdy piersi opadały na jej brzuch. Już w wieku 14 lat nosiła podwójne biustonosze z miseczkami 32F, czyli 70G i otwarcie przyznawała, że nienawidzi swoich piersi. Agencji prasowej Caters powiedziała:
Moje piersi sięgały mojego brzucha. Posiadanie dużego biustu zrujnowało wszystko. Wszystkie moje przyjaciółki nosiły ładne sukienki i topy na imprezy, ale ja zakrywałam się workowatymi ubraniami, swetrami i kurtkami.
Podjęła więc próbę wpisania się na listę oczekujących NHS, czyli brytyjskiej Krajowej Służby Zdrowia na operację zmniejszenia piersi już w wieku 17 lat. Długa kolejka i odległy termin zabiegu zniechęciły Phoebe na dalsze oczekiwanie na swoją kolejkę. Postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce. Zaczęła gromadzić oszczędności, pracując w barze. Gdy zebrała 3800 funtów, postanowiła udać się w 2022 roku do Turcji, by właśnie tam wykonać operację zmniejszenia piersi.
Po przejściu operacji 20-latka początkowo była przerażona i czuła się wyjątkowo nieswojo w swoim "nowym" ciele. Minęło kilka dni, zanim dotarło do niej, że pozbyła się nie tylko kompleksu, ale również utrapienia, który powodował w jej życiu wiele problemów zdrowotnych. Rezultaty operacji zachwyciły Phoebe Howie. Jak się okazało, w trakcie zabiegu został zmniejszony rozmiar piersi, ale również został zastosowany lifting, aby poprawić ich wygląd. Zmiana w wyglądzie wypłynęła na podniesienie jej pewności siebie oraz pozwoliła na swobodny dobór odzieży.
Jestem o wiele bardziej pewna siebie. Przeszłam od ciągłego noszenia około czterech warstw ubrań, aby się zakryć, do tego, że nie chcę nic nosić.