Pokazała strój na siłownię i spadła na nią fala krytyki. "Mogę nosić, co tylko chcę"

Katia Katerina postanowiła regularnie publikować w sieci efekty swojej przygody ze zrzucaniem wagi. Nie spodziewała się jednak, że prezentując swój strój na siłownię, spotka się z tak dużą ilością krytyki. TikTokerka postanowiła odpowiedzieć hejterom.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Katia Katerina, która publikuje w sieci pod nazwą @katiakaterinaaa regularnie udostępnia filmy, na których ćwiczy na siłowni, aby dokumentować swoje postępy w odchudzaniu. Treningi oraz intensywne ćwiczenia to świetny sposób na wyrzeźbienie sylwetki, oraz zgubienie zbędnych kilogramów. Właśnie z takim zamiarem uczęszcza na siłownię Katia. Niestety, ale jak się okazało dziewczyna stała się obiektem nieprzychylnych komentarzy. O nieprzyjemnej sytuacji opowiedziała na swoim profilu na TikToku.

Zobacz wideo Ewa Chodakowska pełna motywacji. "Nie potrafię przestać fascynować się swoją pracą"

Pokazała strój na siłownię. Internauci zaczęli ją krytykować

Katia Katerina, której profil na TikToku obserwuje ponad 82 tysiące osób, postanowiła dokumentować swoją przygodę z odchudzaniem w mediach społecznościowych. W jednym ze swoich klipów  zaprezentowała się w stroju tuż przed wyjściem na siłownię. Na nagraniu ma na sobie krótki top z długimi rękawami i dopasowane legginsy brytyjskiej marki odzieżowej fitness. Gotowa, aby iść na trening, opublikowała kilkusekundowy film w swoich social mediach.

Nie spodziewała się jednak, że pod klipem pojawi się tyle nieprzychylnych komentarzy. Wiele osób zaczęło jej sugerować, że ze względu na swój rozmiar plus size nie powinna nosić tak obcisłych ubrań, gdyż zbyt mocno podkreśla kształty sylwetki.

Kobieta odpowiada na falę krytyki. Postawiła sprawę jasno

Użytkowniczka TikToka nie pozostawiła tego bez komentarza. Postanowiła nagrać specjalny film, na którym odniosła się do uwag co do jej wyborów i sylwetki oraz fali hejtu, która na nią spadła. Katia zdradziła, że nie zamierza przejmować się otrzymaną pod klipem krytyką i nie będzie się słuchać obcych osób z internetu. Dodała również, że czuje się piękna niezależnie od rozmiaru, a na trening będzie zakładać to, w czym jest jej wygodnie.

Nie możesz nikomu mówić, co ma nosić, kropka (…). Tylko dlatego, że nie mam idealnego ciała, nie odbiera mi to piękna. Mogę nosić na siłowni, co tylko chcę. Jeśli jest wygodne i się sprawdza, zakładam to. Inne dziewczyny mogą to nosić, więc każdy może to nosić. Jeśli na ciebie pasuje, możesz to nosić.

W kolejnej części nagrania zaznaczyła, że to nie koniec jej przygody z dążeniem do wymarzonej sylwetki. Kobieta nie traci wiary w siebie i swoje możliwości. Przekaz tiktokerki wyjątkowo spodobał się wielu internautom, którzy docenili jej szczerość i pewność siebie.

Więcej o: