Wmasuj to we włosy. Ten sposób sprawi, że będą rosły jak szalone! Sprawdziłam go na sobie

Długie, gęste i lśniące włosy to marzenie większości z nas. Postanowiłam przetestować na sobie polecaną przez włosomaniaczki technikę, która ma zagęścić włosy i sprawić by rosły szybciej. Efekty bardzo mnie zaskoczyły.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Naturalnie jestem posiadaczką cienkich włosów, podatnych na uszkodzenia i szorstkich w dotyku. Od jakiegoś czasu staram się je zapuścić. Postanowiłam przetestować polecaną przez włosomaniaczki dwuetapową technikę olejowania włosów. Sprawdź, czy jest warta zachodu.

Zobacz wideo Margaret ścięła włosy i pofarbowała na rudo. Podzieliła się nagraniami z wizyty u fryzjera Wybierz serwis

Jak szybko zapuścić włosy? Czy olejowanie może nam w tym pomóc?

Olejowanie włosów naprawia uszkodzenia na powierzchni oraz w wewnętrznej strukturze włosa. Dodatkowo dotlenia komórki, regeneruje i odżywia kosmyki. Ma przełożyć się to na polepszenie kondycji włosów, ich zdrowszy wygląd oraz pomóc w ich zapuszczeniu. Substancje zawarte w oleju będą stymulować ich porost. Brzmi cudownie, postanowiłam sprawdzić, jak zadziała w praktyce.

Jak prawidłowo wykonać dwuetapowe olejowanie włosów? 

Zanim rozpoczniesz olejowanie włosów, musisz zdecydować się na odpowiedni dla swoich włosów produkt. Ja wybrałam olej z wiesiołka. Jestem posiadaczką słabych, łamliwych włosów. Olej z wiesiołka jest bogaty w witaminę E, która zmniejsza wypadanie włosów, przyspiesza ich porost. Dodatkowo wspomaga produkcję keratyny. Stwierdziłam więc, że będzie to olej idealny dla mnie.

Zdecydowałam się na olejowanie włosów na podkład. Jest to technika polecana dla osób posiadających suche i zniszczone włosy np. po rozjaśnianiu. Jako podkład pod olej doskonale sprawdzą się humektanty, czyli substancje magazynujące wodę, jak np. miód, żel aloesowy czy woda z cukrem. 

Olejowanie włosówOlejowanie włosów Zdjęcie Ilustracyjne, Shutterstock

Jak olejowałam swoje włosy techniką dwuetapową?

W pierwszym etapie zaczęłam od dokładnego rozczesania włosów. Następnie spryskałam je wodą z dodatkiem cukru, czyli podkładem, o którym wcześniej wspomniałam. Następnie ponownie rozczesałam włosy. W kolejnym kroku olej z wiesiołka rozprowadziłam dokładnie po całej długości włosów, zwracając szczególną uwagę na końcówki. Włosy zawinęłam w turban i trzymałam w nim przez około 20 minut.

Drugi etap rozpoczęłam od zmycia włosów ciepłą wodą. Później dokładnie je odsączyłam. Następnie nałożyłam na nie odżywkę, wczesałam ją dokładnie we włosy i pozostawiłam na 15 minut. Dzięki nałożeniu odżywki na włosy z resztką oleju, działanie obu produktów będzie nasilone.

Po odczekaniu 15 minut zmyłam włosy ciepłą wodą i szamponem, a następnie nałożyłam ulubioną odżywkę. Dałam włosom naturalnie wyschnąć, a efekt od razu mnie zaskoczył.

Olejowanie włosówOlejowanie włosów Zdjęcie Ilustracyjne, Shutterstock

Jak moje włosy zachowały się po olejowaniu olejem z wiesiołka? Czy warto olejować włosy?

Moje włosy od razu stały się bardziej miękkie, gładkie i łatwiejsze w rozczesywaniu. Gdy wyschły zaskoczył mnie ich blask. Naturalnie matowe, po olejowaniu zyskały efekt lśniącej tafli. Dodatkowo już po kilku tygodniach regularnego stosowania moje włosy się zagęściły. Jestem zachwycona wynikami olejowania dwuetapowego i zdecydowanie włączę je do mojej stałej włosowej rutyny.

 OFERTY AVANTI24.PL: Romantyczna sukienka na wiosnę już za 59,99! Klasyczna, a piękna.

Więcej o: