Nagranie "kłótni" w domu Pazury i Choteckiej, które obiegło internet, zaskoczyło internautów. Na szczęście to tylko inscenizacja, która wyszła aktorom wyśmienicie.
Radosław Pazura i Dorota Chotecka poznali się jeszcze na studiach na łódzkiej filmówce. Od lat uchodzą za zgraną parę, lecz w jednym z wywiadów przyznali, że w ich związku jest ktoś trzeci. Po wypadku samochodowym pod Ostródą, w którym zginął Waldemar Goszcz, a Radosław Pazura cudem przeżył, oboje podkreślają, że ogromną rolę w ich życiu odgrywa Bóg. - Bez niego nie dalibyśmy sobie rady. To nasza opieka i opoka. Pan Jezus. Czasami takie ekstremalne wydarzenia oświetlają nasze życie mocnym światłem – powiedziała w jednym z wywiadów.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na instagramowym profilu aktora i aktorki pojawiło się nagranie, które ma inscenizować kłótnię pary. Dorota Chotecka podpisała film jako "z życia wzięte". Kiedy mąż przeprosił żonę, docieka ona, za co dokładnie przeprasza. - Doskonale wiesz, że nie mam pojęcia, ja też wiem, że nie mam pojęcia. Ale cię przeprosiłem, tak, okej? I co jeszcze? - odpowiedział jej aktor. Nagranie kończy się zbliżeniem na bukiet kwiatów. Internautkom i internautom spodobał się udostępniony film, a w komentarzach chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami z małżeńskich kłótni.
Jakbym słyszała mojego męża. Uwielbiam was.
Mój mąż, jak przeprasza, też nigdy nie wie, za co.
Jesteście cudowni.