Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Helena Englert to aktorka, która karierę aktorską zaczynała już jako dziecko. Jest córką aktorów Beaty Ścibakówny i Jana Englerta. W tym roku będzie świętować swoje 23. urodziny. W 2019 roku rozpoczęła naukę na nowojorskiej Tisch School of the Arts. Po wybuchu pandemii wróciła jednak do Polski, gdzie kształci się w Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.
22-letnia córka Jana Englerta i Beaty Ścibakówny promuje właśnie najnowszy serial produkcji HBO, gdzie występuje w jednej z głównych ról. Młoda gwiazda postanowiła poeksperymentować z modą i zaprezentowała się w iście kosmicznym wydaniu. Na premierze serialu "#BringBackAlice" pojawiła się w odważnym, skórzanym gorsecie w brązowym odcieniu, do którego dobrała satynowy, długi dół i pasujący szal na ramionach. Uwagę zwracają również wyjątkowej objętości pofalowane włosy i kolorowy makijaż, w którym brwi zostały całkowicie zakryte. Na jej policzkach znajdywały się namalowane, srebrne łzy spływające po twarzy.
Helena Englert lubi eksperymentować z modą, a na swoim profilu na Instagramie co jakiś czas chwali się wyjątkowymi stylizacjami, koło których ciężko przejść obojętnie. Tym razem poszła o krok dalej i zaskoczyła ponad 27 tysięcy swoich obserwatorów lookiem ze ścianki. W sekcji komentarzy internauci wyrazili wiele podzielonych opinii.
Zadziwiające i szokujące i chyba spełnia oczekiwania.
Kurcze nie do poznania. Brawo i tak to się robi właśnie.
O kurde! Totalnie super stylówka.
Przesadziła?
Matko Boska.