Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.
33-letnia Geena z Los Angeles jest ekspertką od związków. Opublikowała na TikToku nagranie, na którym wyjaśniła, przez jakie fazy przechodzimy w każdej relacji i dlaczego po roku związek diametralnie się zmienia. Podzieliła 12 miesięcy znajomości na cztery okresy: czas idealizowania partnera, czas zauważania niedoskonałości, czas negocjacji i czas zobowiązania.
Od początku znajomości do trzeciego miesiąca staramy się pokazać z jak najlepszej strony. Z kolei nasza druga połówka ma klapki na oczach i nie zauważa jeszcze naszych niedoskonałości. To okres pełen namiętności, pasji i niedosytu. W tym czasie zakochani mają wrażenie, że spotkali ideał, wymarzoną drugą połówkę. Niestety nie zawsze tak jest.
Ludzie pokazują wówczas swoje prawdziwe oblicze. Zdarza im się nie przywitać o poranku, nie chce im się wychodzić na randki, mniej czasu poświęcają drugiej połówce, a ta z kolei zaczyna zauważać wady partnera. Często dochodzi wówczas do rozstań, bo pragniemy znów "motylków w brzuchu".
Rozmawiacie o swoich wadach i o negocjujecie, nad czym chcecie pracować w związku. Mówicie, czego nie potraficie zaakceptować. W tym czasie partnerzy pracują też nad zachowaniem równowagi pomiędzy związkiem a swoim własnym życiem.
Jeśli zdecydujesz, że chcesz dalej być z daną osobą, zaczniecie negocjować: czas, pieniądze, przestrzeń i reguły gry
- podkreśliła ekspertka.
Na tym etapie partnerzy mają już wiele za sobą, przepracowali niektóre trudne tematy i mogą zdecydować, czy chcą pójść o krok dalej. Powinni czuć się ze sobą swobodnie i bezpiecznie.
Na tym etapie ludzie zaczynają się zastanawiać, czy razem zamieszkać albo wziąć ślub. Jeśli nie widzą wspólnej przyszłości, relacja prawdopodobnie nie przetrwa
- mówi Geena.