Sławomir Zapała i Magdalena Kajrowicz stanowią od wielu lat duet nie tylko na scenie, lecz także w życiu prywatnym. Para co jakiś czas musi mierzyć się z medialnymi doniesienia na swój temat. Kilka miesięcy temu serwisy plotkarskie informowały między innymi o rzekomym rozstaniu artystów. Niedawno w programie "Mamy Czas" Kajra i Sławomir opowiedzieli o tym, jak reagują na nieprawdziwe doniesienia na swój temat.
Jak podkreśliła prowadząca "Mamy czas" Agnieszka Matracka, plotki pojawiają się zazwyczaj, gdy para przez długi czas nie pokazuje w mediach społecznościowych, że robi coś razem. Wówczas możemy przeczytać artykuły na temat rzekomego rozwodu lub kryzysu. Jak podkreślili artyści, do tego typu doniesień podchodzą zazwyczaj z dystansem. Co więcej, śmieją się z nich. Martwi ich jednak to, jak reagują na nie ich bliscy. - Rodzice się martwią, bo zdarzają się jakieś dziwne artykuły. Czasami ludzie piszą na przykład, że zginąłem w wypadku. To, co moja mama myśli sobie w takim momencie, jak przeczyta ten artykuł? - powiedział Sławomir. - Nasi bliscy się po prostu martwią - dodał.
Goście programu "Mamy Czas" zaznaczyli w rozmowie z Agnieszką Matracką, że dziwi ich to, że w mediach pojawia się tyle niepotwierdzonych informacji. Poza tym często zdarza im się żartować z dziennikarzami, w wyniku czego powstają newsy, które nie są zgodne z prawdą. - To nas zawsze zaskakuje, że tak można. [...] To jest tragedia - powiedziała Kajra. Całą rozmowę ze Sławomirem i Kajrą już wkrótce będziecie mogli obejrzeć w programie "Mamy Czas".