Marina ma 37 lat, a Vladimir 23. Oboje mieszkają na południu Rosji w Krasnodarze. Kobieta związała się z 10 lat starszym Aleksiejem Szawyrinem, a swojego pasierba poznała, gdy miał zaledwie 7 lat. Dziś jest matką dwójki jego dzieci.
Aleksiej wychowywał syna z poprzedniego związku, Vladimira. Kobieta poznała chłopca, gdy miał on 7 lat i brała udział opiece nad nim. Mężczyzna nie mógł przypuszczać, w jakim kierunku rozwinie się ich relacja. Aleksiej uważa, że podczas przerwy na studiach, gdy Vladimir wrócił do domu, żona uwiodła jego syna. - Nie miał dziewczyny przed nią. Nie wstydzili się uprawiać seksu, kiedy byłem w domu. Wybaczyłbym jej zdradę, gdyby to nie był mój syn (…) Biegła do jego łóżka z naszej sypialni, kiedy spałem. Potem wracała i leżała ze mną w łóżku, jakby nic się nie stało — powiedział rozgoryczony mężczyzna, który nie może wybaczyć żonie i synowi zdrady.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Para jest aktywna w mediach społecznościowych, a Marinę obserwuje ponad 600 tysięcy osób. Pojawia się wiele uszczypliwych komentarzy na temat ich związku oraz różnicy wieku, jednak Marina i Vladimir zdają się tym nie przejmować. Para wychowuje wspólnie córeczkę, a niedawno na świat przyszło ich drugie dziecko. Marina pochwaliła się na Instagramie zdjęciem przedstawiającym szpitalny akt urodzenia. W jednym z wywiadów Marina zapewnia, że pomimo dzielących ich lat Vladimir bardzo ją kocha, jednak mimo to postanowiła spisać z nim intercyzę na wypadek, gdyby doszło do kolejnego rozwodu.