Jeśli siedzieliśmy w samolocie, mogliśmy zauważyć niewielki otwór w oknie. Do czego on służy? Czy jest to rodzaj usterki? Otóż mała dziurka spełnia podczas lotu określone zadanie. Jakie? Sprawę wyjaśnili pracownicy Lotniska Chopina w Warszawie.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Samolotowe okno składa się z trzech warstw, ale otwór znajduje się tylko w jednej — środkowej części. Czemu służy tajemnicza dziurka? Otóż w kabinie panuje wyższe ciśnienie niż na zewnątrz maszyny, a otwór ma za zadanie regulować różnicę ciśnień, aby zewnętrzna, najgrubsza szyba nie pękła podczas lotu. Okno z taką dziurką pełni również funkcję wentylacyjną, przez co szyby w samolocie nie parują.
Każdy element samolotu jest dopracowywany ze szczególną pieczołowitością. Nawet tak małe i pozornie błahe otwory mają duże znaczenie dla bezpieczeństwa lotu i pasażerów. - Każdy otwór w konstrukcji samolotu powoduje znaczące obniżenie wytrzymałości całej konstrukcji. Nikt przecież nie wyobraża sobie podróżowania w samolocie bez okien, dlatego muszą one być odpowiednio wzmocnione — tłumaczył w rozmowie z "Business Insider" prof. Krzysztof Sibilski z Zakładu Inżynierii Lotniczej na Politechnice Wrocławskiej i dodał, że niegdyś katastrofy samolotów często spowodowane były właśnie brakiem otworów w oknach maszyny. - Te samoloty rozpadały się w powietrzu z niewiadomych przyczyn. Odkryto, że przyczyną były nieprawidłowe wzmocnienia okienek — wyjaśnił.