Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Halina Skoczyńska w 1977 roku ukończyła PWST im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Przede wszystkim była aktorką teatralną, chociaż w swoim dorobku ma ponad 80 ról w filmach czy serialach. Występowała w teatrach w Łodzi, Warszawie, Poznaniu, Krakowie oraz Wrocławiu. Dzięki swojej charakterystycznej urodzie najczęściej grała role silnych i niezależnych kobiet. Telewidzowie pokochali ją za rolę Janiny Lipskiej, matki Natalii Boskiej w serialu "Rodzinka.pl". Skoczyńska grała tam w latach 2011-2016.
Gdy Halina była na studiach, poznała swojego przyszłego męża. Para doczekała się syna, jednak ich związek nie przetrwał. - To było wielkie, młodzieńcze uczucie. Nie udało się nam, bo byliśmy za młodzi, zbyt zachłanni na życie - wyznała po latach aktorka. Skoczyńska w krótkim czasie straciła dwie bliskie osoby. Najpierw zmarł jej ojciec, później siostra. W międzyczasie ciężko zachorowała też matka. - Ja sama w wieku 30 lat uciekłam grabarzowi spod łopaty. Pół roku później rozchorowało się moje jedyne dziecko, a lekarze przygotowywali mnie na najgorsze - opowiadała Skoczyńska. Syn był jej oczkiem w głowie. Za swój największy sukces życiowy uważała właśnie wychowanie Szczepana. Na szczęście chłopak wrócił do zdrowia.
Skoczyńska nigdy nie wyszła za mąż po raz drugi. Ciężko przeżyła rozstanie z pierwszym mężem i nie potrafiła już nikomu zaufać. - Gdy mężczyzna kocha kobietę, to kocha ze wszystkimi jej zmarszczkami i bliznami. Prawdziwi mężczyźni nie szukają sobie lalek do zabawy - mówiła. Tęskniła za synem, który wyprowadził się wraz z żoną do Londynu. Rzucała się w wir pracy, żeby tak bardzo nie odczuwać samotności. Aktorka zmarła nagle 17 maja 2016 roku. - To był tętniak. Hanka nawet nie wiedziała, że go ma. Operacja trwała blisko 12 godzin, lekarze do końca walczyli o jej życie - powiedział Michał Grudziński, serialowy partner Skoczyńskiej z "Rodzinki.pl".