Po raz pierwszy spotkali się przelotem, w telewizyjnej charakteryzatorni w latach 80. Później Dariusz Szpakowski podziwiał ją w teatrze "Ateneum", gdzie grała w głośnym spektaklu "Brel". - Zobaczyłem ją na scenie i pomyślałem, że jest piękna — wyznał komentator cytowany przez portal viva.pl. Stwierdził wtedy jednak, że na pewno jest mężatką i ma dzieci, dlatego nie ma co zawracać sobie głowy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Drugi raz wpadli na siebie w kolejce do wyciągu narciarskiego na Kasprowy Wierch. Komentator próbował ją poderwać, ale początkowo dała mu kosza. - Żeby nie myślał, że jak pracuje w telewizji, to absolutnie wszystko mu wolno — przyznała Grażyna Strachota, która pojechała w góry, by nauczyć się jeździć na nartach. Ponieważ szło jej niespecjalnie, komentator zaproponował pomoc, którą przyjęła. Później wybrali się do restauracji. - Nie wiem jak to się stało, ale od razu zakochałam się w Darku na śmierć i życie — zdradziła aktorka. Zaczęli się spotykać, a po 4 latach, w 1992 roku wzięli ślub.
Rok po ślubie na świecie pojawiła się ich pierwsza córka, Julia, a sześć lat później Gabrysia. Komentator wspomina, że gdy rodziła się Julka, on akurat jechał komentować mecz. Ginekolożka, która prowadziła ciążę, zapewniała go, że zdąży wrócić. Okazało się jednak inaczej, a o narodzinach córki powiadomił go kolega. Po powrocie od razu pojechał na kolejny mecz. - Nie odebrałem nawet żony ze szpitala — przyznał w rozmowie z "Superexpressem". Po narodzinach córek w głównej mierze to on zarabiał, gdyż aktorka poświęciła się ich wychowywaniu. Dziś obie są już dorosłe.
Dariusz Szpakowski oraz Grażyna Strachota-Szpakowska od ponad 30 lat tworzą zgodne i spokojne małżeństwo i niechętnie dzielą się z mediami swoimi prywatnymi sprawami. W 2022 roku dziennikarz skomentował swoje ostatnie Mistrzostwa Świata. Z fanami pożegnał się słowami: - Żegnam i powiem krótko, to mój ostatni finał mistrzostw świata, ale nie jeszcze nie odkładam mikrofonu. [...] Bycie w państwa domach to było wielkie wyróżnienie i wielki zaszczyt — powiedział.