Usychanie pędów sprawia, że żywotnik nie prezentuje się już tak okazale, jak wcześniej. Choć często jest to zupełnie naturalny proces, czasami zdarza się, że przyczyną może być atak jednego ze szkodników. Jeśli się tak dzieje, należy szybko się go pozbyć, by nie doprowadzić do zmarnowania rośliny. Jak to zrobić? Podpowiadamy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Dlaczego tuje usychają? Powodów może być kilka
Jeśli zauważysz, że tuje brązowieją, lepiej się im przyjrzyj, by poznać tego przyczynę. Może okazać się, że zostały zaatakowane przez jednego ze szkodników, który je niszczy, doprowadzając do usychania. Jeśli temu nie zapobiegniesz, rośliny szybko się zmarnują. Oczywiście dotyczy to przede wszystkim usychania zewnętrznych części tuj.
Jak wskazuje użytkownik tiktoka z prodilu @ogrodnikdoskonaly czasami jest to naturalny proces niezwiązany z atakiem szkodników czy chorób grzybowych. Jeśli zauważysz, że tuje suche są w środku, między pędami to nie musisz się przejmować. Dzieje się tak dlatego, że po prostu nie dociera tam światło słoneczne, więc co roku zrzuca igliwie, które można oczyścić, by roślina znów doskonale się prezentowała.
Co zrobić, gdy tuja brązowieje? Lepiej rozejrzyj się za kopcami
Jeśli zauważysz uschnięte pędy, a w ogrodzie pojawiły się przy okazji niewielkie kopczyki to znak, że tuje mogły zostać zaatakowane przez szkodnika z rodziny chomikowatych. Karczownik skutecznie uszkadza systemy korzeniowe roślin, dlatego nie może ona pobierać z gleby niezbędnych składników do rozwoju, co prowadzi do jej usychania. Jak więc odstraszyć szkodnika z ogrodu? Wystarczy przygotować oprysk, który kosztuje grosze. Sięgnij po lawendowy lub miętowy olejek eteryczny i rozmieszaj około 20 kropli w litrze wody. Tak przygotowaną mieszanką spryskaj kopce karczownika, a szybko się wyniesie.
Przygotuj oprysk, który uratuje tuje od zmarnowania. Wystarczy połączyć dwa produkty
Tuje usychają, lecz nie zauważasz w ogrodzie żadnego kopca? Prawdopodobnie zostały zaatakowane przez miodownicę cyprysikową. To rodzaj mszycy, która sprawia, że igiełki żółkną, usychają, a następnie odpadają. Można jednak bardzo łatwo pozbyć się szkodnika za pomocą domowego oprysku przygotowanego z mydła potasowego oraz wody (50 ml mydła na 5 litrów wody) i taką mieszanką należy dokładnie spryskać tuje. Możesz też dodatkowo dołożyć do niej 2-3 ząbki czosnku, by była naprawdę skuteczna.
