Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zwykle, aby dostać się do oleju zamkniętego w butelce, należy najpierw oderwać małą zatyczkę. Najczęściej od razu wyrzucamy ją do śmieci. Jeśli zamiast tego wykorzystasz ją ponownie, znacznie ułatwisz nalewanie tłuszczu. Poznaj banalny trik, dzięki któremu zawsze idealnie wymierzysz porcje.
Otwierając olej, musimy najpierw pozbyć się zatyczki, znajdującej się pod nakrętką. Zwykle robimy to, za pomocą przyczepionej do niej zawleczki. Po dostaniu się do płynu znajdującego się wewnątrz butelki najczęściej wyrzucamy plastik, który blokował do niego dostęp. Zamiast tego lepiej skorzystać z banalnego triku, który znacznie ułatwi nam nalewanie oleju.
Obróć zatyczkę, tak, aby zawleczka była skierowana ku dnu butelki. Następnie wsadź plastik do dziury powstałej po jego wyciągnięciu. W ten sposób stworzysz lejek, który w dużym stopniu ułatwi nalewanie oleju. Dzięki temu zawsze idealnie wymierzysz ilość płynu. Co więcej, ten trik sprawia, że tłuszcz będzie wypływał z butelki jednostajnym tempem. Tym samym zminimalizujesz ryzyko ochlapania się olejem.
Ten skuteczny trik warto stosować przy prawie każdej butelce oleju. Jest jednak jeden wyjątek. Zaimprowizowany lejek jest kompletnie zbędny w przypadku karafek, które mają wbudowany dzióbek. Element zapewni ten sam efekt, a nawet sprawdzi się lepiej niż plastikowa zawleczka.