Przez 10 lat lekarze nie wiedzieli, co jej dolega. Problemem były implanty. "Tak, to pleśń"

Melissa Lima po latach tajemniczych objawów dokonała szokującego odkrycia, co było przyczyną jej chorób i złego samopoczucia. Marzyła o pięknym biuście, nie wiedziała jednak, że ta decyzja zmieni jej życie w koszmar.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Operacje plastyczne w dzisiejszych czasach dają wiele możliwości i są wykonywane z różnych przyczyn. Niektórzy decydują się na nie ze względów estetycznych, inni, chcąc pozbyć się kompleksów. 49-letnia Melissa Lima pochodząca z Teksasu w Stanach Zjednoczonych podzieliła się swoją historią z powiększaniem piersi na popularnej platformie TikTok.

Zobacz wideo Ewa Chodakowska zachęca do samobadania piersi. "Nagrałam filmik, możesz to przejść ze mną"

Przez 10 lat chodziła po lekarzach. "Po prostu się poddałam"

Mama dwójki dzieci i była żona nieżyjącego już bejsbolisty MLB, Jose Limy, Melissa Lima w 2010 roku zaczęła odczuwać niepokojące objawy fizyczne jak i psychiczne, które obejmowały niewyraźne widzenie, wypadanie włosów, depresję, zmęczenie, niepokój, bóle stawów, stany zapalne, trądzik, przyrost masy ciała i wysypkę. Nieustanne problemy ze zdrowiem wpłynęły również na jej codzienne funkcjonowanie. Bywały dni, kiedy nie mogła wstać z łóżka, aby ugotować coś swoim synom.

Często zastanawiałam się, czy byłoby im lepiej beze mnie.

Kobieta, chcąc ustalić przyczynę dokuczających dolegliwości oraz chorób przez prawie dekadę odwiedziła wielu lekarzy specjalistów i wykonała szereg badań. Jak się okazuje, bez skutku. Wciąż nie znała odpowiedzi, co tak naprawdę jej dolega. Z poczucia bezsilności po prostu się poddała.

Po setkach lekarzy i wciąż bez odpowiedzi, po prostu się poddałam.

Pewnego razu, przyjaciółka Limy zasugerowała jej, że tajemnicze objawy mogą być powiązane z jej implantami piersi. W 2002 roku kobieta zdecydowała się powiększenie biustu. Wtedy 49-latka zdała sobie sprawę, że jej problemy ze zdrowiem zaczęły się mniej więcej od tamtego okresu. Postanowiła więc udać się do lekarza, w celu potwierdzenia tych przypuszczeń.

Decyzja o usunięciu implantów uratowała jej życie. Teraz przestrzega inne kobiety, aby nie lekceważyły objawów

Melissa Lima zdecydowała się opowiedzieć o komplikacjach zdrowotnych, których doświadczyła po wszczepieniu implantów i ulgi, jaką przyniosło jej ich usunięcie w 2020 roku. Zrobiła to za pośrednictwem TikToka. Nagranie szybko zgromadziło ponad 5,4 milionów wyświetleń. W krótkim klipie pokazała również, jak wyglądały jej implanty piersi po ich usunięciu. Pod zdjęciem napisała:

Tak, to pleśń.

Sześć miesięcy po operacji Lima zaobserwowała, że 90 procent jej objawów zniknęło. Dziś cieszy się swoim "najlepszym życiem" i czuje się w końcu sobą.

Więcej o: