Rocznie wydaje ponad 1000 funtów na same paznokcie, jednak nie jest to największa inwestycja, jaką poczyniła w kwestii swojego wyglądu. Wydała fortunę, by mieć twarz i figurę kanadyjskiej ikony lat 90.
Twierdzi, że ma wszystko pod kontrolą
Mieszkająca w Sussex 39-letnia Brytyjka o greckich korzeniach postanowiła zmienić całe swoje życie, gdy w 2015 roku obejrzała pierwszy w życiu odcinek "Słonecznego patrolu". Zafascynowana urodą Pameli Anderson zapragnęła zbliżyć się do ideału.
Pam to moja idolka. Mam obsesję na punkcie jej wyglądu od kiedy pierwszy raz obejrzałam "Baywatch". Zawsze wiedziałam, że istnieje konkretny typ urody, który chcę osiągnąć i od razu rozpoczęłam moją transformację. Nie chcę wyglądać jak wszyscy, lubię się wyróżniać.
- cytuje jej słowa DailyMail. Kobieta przeszła liczne operacje, które miały sprawić, by wizualnie przypominała aktorkę. Efekt okazał się być jednak karykaturalny, a kobieta straciła 43 tysiące funtów - około 250 tys. złotych. Zabiegi, którym poddała się Georgina obejmują brazylijski lifting pośladków i próby zwiększenia biustu do rozmiaru 34 KK. Przeszła też liposukcje i wielokrotnie wstrzykiwała botoks. Choć obsesja na punkcie Anderson zdaje się przekraczać pewne granice, 39-latka jest zdania, że "ma wszystko pod kontrolą", a wyróżniający ją z tłumu efekt operacji dodaje jej pewności siebie.
Internauci nie zostawili na niej suchej nitki
Niewiele osób podziela jednak opinię "sobowtórki" Pameli Anderson. Komentujący post dotyczący metamorfozy na Twitterze punktują, że efekt jest przesadzony, a obsesja kobiety na punkcie wyglądu i słynnej aktorki staje się niezdrowa.
Jak parodia.
Ona ma 39 lat? Wygląda, jakby była grubo po sześćdziesiątce.
Wygląda tak, jak chciałaby chyba wyglądać Donatella Versace.
Jak chińska wersja Pameli Anderson. Albo karykatura z "South Parku".
- piszą. Georgina Epitropou nie przejmuje się jednak opinią innych.
Kiedy jestem poza domem, zwraca się na mnie uwagę. Czasami są to skrajnie różne komentarze, ale każdy ma prawo do własnej opinii, więc wcale mi to nie przeszkadza. Mężczyźni zwykle uwielbiają mój wygląd, a kobiety go nienawidzą. Czuję się niesamowicie z tym, że niedługo skończę 40 lat, wyglądam świetnie i czuję się pewniej niż kiedykolwiek!
- twierdzi i planuje już kolejne operacje plastyczne.