Różne zabiegi w tureckich klinikach w ostatnim czasie cieszą się sporą popularnością. Wpływa na to przede wszystkim ich atrakcyjna cena. W mediach społecznościowych możemy poznać historie osób, które poddały się takim zabiegom. Jedną z nich jest Georgia Fox z Wielkiej Brytanii. Jej doświadczenia zostały nagłośnione także w brytyjskich mediach.
Zdecydowała się na "tureckie zęby". Ludzie krytykują ich wygląd
Georgia Fox to 20-latka, która aktywnie udziela się na TikToku. Jakiś czas temu kobieta wybrała się do Turcji na zabieg stomatologiczny. Jak wyznała, wcześniej nie znosiła wyglądu swoich zębów, a to niestety negatywnie wpływało na jej pewność siebie. Dlatego też postanowiła skorzystać z usług jednej z tureckich klinik.
Jednak jej "tureckie zęby" nie wszystkim przypadły do gustu. Kobieta mogła przeczytać w komentarzach m.in., że wygląda jak koń. Niektórzy zaczęli nawet porównywać jej nowe uzębienie do... klawiszy pianina. Ona jedna zdaje się zupełnie nie przejmować tego typu uwagami. - Ludzie twierdzą, że wykonywanie zabiegów w Turcji jest złe. Przykro mi, ale je lubię zupełnie się z tym nie zgadzam - wyznała. Zobaczcie, jak 20-latka wygląda obecnie:
Georgia Fox TikTok screen
Stomatolog: Pacjent wraca do domu i nie ma możliwości, by skonsultować się z lekarzem.
Turystyka medyczna w kierunku Turcji to zauważalny trend w ostatnich latach. Niedawno na naszym serwisie ukazał się wywiad na ten temat ze stomatolożką i ortodontką - dr Emmą Kiworkową. Jak podkreśliła ekspertka, w niektórych przypadkach może on być bardzo niebezpieczny, gdyż ludzie często nie mają świadomości, jak trzeba być do takich zabiegów przygotowanym i z jakimi mogą wiązać się one konsekwencjami.
- Takie zabiegi estetyczne wykonuje się, gdy pacjent jest już całkowicie wyleczony stomatologicznie. Jeśli więc ktoś decyduje się na taki krok, stan jego uzębienia musi być idealny. Co więcej, nie powinien mieć żadnych zaburzeń w stawach skroniowo-żuchwowych. [...] Pamiętajmy też o tym, że pobyt w zagranicznej klinice trwa zwykle tydzień lub dwa. Po tym czasie pacjent wraca do domu i nie ma możliwości, by skonsultować się z lekarzem. A kultura i sztuka naszego zawodu zakłada, że efekty takiej pracy powinny być kontrolowane. W szczególności na samym początku pacjent powinien pojawiać się na kontrolach. W przypadku turystyki medycznej jest to mocno utrudnione - powiedziała dr Emma Kiworkowa.
