Wydała 106 tys. zł na tatuaże. "Najlepsza rzecz, na jaką się zdecydowałam"

Harley Berglund przyznaje, że na tatuaże wydała około 20 000 funtów, co w przeliczeniu na złotówki po obecnym kursie daje ponad 106 tysięcy złotych. 24-latka wytatuowaną ma nawet twarz, a niektórzy nie szczędzą jej przykrych słów ze względu na to, jak wygląda.

24-letnia Harley mieszka w Szwecji, a jej przygoda z tatuowaniem twarzy zaczęła się właściwie od niewinnego żartu. Choć zaczęła kolekcjonować dziary w 2020 roku, teraz ma już ich kilkanaście, lecz, jak twierdzi, stają się powodem do ataków ze strony innych ludzi. Często czyta na swój temat przytyki w mediach społecznościowych, choć stara się nimi nie przejmować.

Zobacz wideo Czy nauczyciel może mieć tatuaże? "Moi uczniowie zareagowali dobrze"

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zaczęło się właściwie od żartu. Pierwszy tatuaż na twarzy pojawił się w ramach zabawy

Harley Berglund ma swój styl. Lubi tatuaże i chętnie zdobi nimi swoje ciało. - W sumie do tej pory zdecydowałam się na 18 tatuaży, które kosztowały około 20 000 funtów - powiedziała w rozmowie z Daily Star. 20 000 funtów w przeliczeniu na złotówki po aktualnym kursie daje ponad 106 tysięcy złotych. Choć kwota wydaje się być ogromna, Harley pierwszy tatuaż na twarzy otrzymała za darmo od swojego tatuażysty. A wszystko zaczęło się od niewinnego żartu.

Harley wraz ze swoim tatuażystom postanowiła dla żartu przygotować szablon tatuażu przypominającego drut kolczasty. Taką dziarę nosi artysta Post Malone. Mężczyzna ma go na twarzy, dlatego i Harley umieściła go w tym samym miejscu. Nie planowała początkowo go sobie tatuować, lecz razem ze swoim tatuatorem doszli do wniosku, że dobrze w nim wygląda. Właśnie dlatego pojawił się pierwszy tatuaż na jej twarzy, który otrzymała od tatuatora w prezencie. Choć twierdzi, że z tego powodu dostaje negatywne komentarze w mediach społecznościowych, nie żałuje podjętej decyzji. - To najlepsza rzecz, na jaką się zdecydowałam - powiedziała.

 

Twierdzi, że ludzie nie szczędzą jej przykrych słów. Wszystko przez to, jak wygląda

Harley Berglund na Instagramie ma ponad 22 tysiące obserwatorek i obserwatorów. 24-letnia influencerka przyciąga uwagę swoim wyglądem. Uważa, że z tego powodu często otrzymuje nieprzychylne komentarze. - Ludzie atakują mnie najbardziej ze względu na mój wygląd - przyznaje. Nie żałuje jednak 18 zrobionych tatuaży, które łącznie kosztowały ją około 20 tysięcy funtów. Kobieta nie ukrywa, że dodają jej pewności siebie i sprawiają, że jest szczęśliwa. - Chociaż dzisiaj kocham siebie, droga do miejsca, w którym jestem, wcale nie była łatwa. Ale jestem bardzo wdzięczna za ciężkie lata, które dały mi cenną lekcję - przyznała 24-latka.

Więcej o: