Choć dziś palmom wielkanocnym nie przypisujemy już żadnych większych wartości, czy znaczenia, należy pamiętać, że poświęcone przedmioty powinniśmy traktować z szacunkiem. Niedopuszczalne jest więc wyrzucenie ich na śmietnik. Co w takim razie z nimi zrobić?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Poświęconej palmy wielkanocnej nie można po prostu wyrzucić na śmietnik, gdyż według Katechizmu Kościoła Katolickiego takie zachowanie to nic innego jak świętokradztwo, czyli profanowanie lub niegodne traktowanie rzeczy poświęconych Bogu, które jest grzechem ciężkim. "Rzeczy święte przeznaczone aktem poświęcenia lub błogosławieństwa do kultu Bożego, należy otaczać czcią i nie wolno nimi posługiwać się do użytku świeckiego lub niewłaściwego, chociaż są własnością osób świeckich" - możemy przeczytać w kanonie 1171.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że raz poświęconą palmę można święcić ponownie. Oznacza to, że kupioną w tym roku spokojnie możesz przechować do przyszłych świąt. Schowaj ją w szufladzie, czy szafie, lub postaw w wazonie jako ozdobę, by przypominała ci o świętach. Co w przypadku, kiedy nie chcesz zatrzymać palmy? Masz trzy rozwiązania.
Mimo że palmy nie można wyrzucać na śmietnik, istnieją inne sposoby na to, by się jej pozbyć. Pierwszym z nich jest zaniesienie jej do kościoła, gdzie zostanie spalona, a powstały w ten sposób popiół wykorzystany do posypywania głów wiernych w Środę Popielcową. Oczywiście możesz spalić ją samodzielnie, co będzie symbolizowało oczyszczenie z grzechu. Innym rozwiązaniem jest zakopanie palmy w ziemi. Jej rozkład będzie oznaczał kruchość życia ludzkiego na tym świecie. Dodatkowo niektórzy wierzą, że zakopanie jej blisko domu sprawi, że będzie chroniła go przed nieszczęściem i chorobami. Wszystkie trzy sposoby, choć nietypowe, są zgodne z naukami kościoła.