Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
"Kwiat wampira" nie bez powodu został nazwany w ten sposób. Według niektórych to właśnie ta roślina jest powodem, przez który czują się zmęczeni i samotni. Łatwo o nią zadbać, a wielokolorowe płatki wyróżniają się na parapecie, jednak zastanów się dwa razy, zanim zabierzesz ją do domu. Jaką symbolikę można przypisać do fiołka afrykańskiego? Pamiętaj, by poniższy opis traktować z przymrużeniem oka.
"Kwiat wampira", czyli fiołek afrykański to naprawdę piękna roślina. Niestety, jego charakterystyczne barwy niosą za sobą wiele nieprzyjemnych przesądów. Przede wszystkim, może mieć negatywny wpływ na nasze samopoczucie. Według wierzeń kwiat jest w stanie pozbawić nas sił witalnych w trakcie snu. Z tego powodu postawienie go na parapecie w sypialni nie zawsze jest dobrym pomysłem.
W niektórych przypadkach, fiołki afrykańskie nazywane są także "kwiatami samotności". Często uważa się, że to właśnie ten gatunek towarzyszy wyobcowanym ludziom. Co gorsza, według niektórych wierzeń ma "odstraszać" potencjalnych partnerów. Z tego powodu nie zaleca się dawać go w prezencie singielkom. Już w czasach starożytnych, młodym dziewczynom zabraniano uprawiać fiołków, aby nie zostały starymi pannami.
Fiołki afrykańskie nie powinny się znaleźć również w domach samotnych mężczyzn. Z kwiatem powiązany jest pewien przesąd. Otóż roślina ma przejawiać "przytłaczającą moc kobiecej energii" i tym samym odpędzać potencjalne partnerki, a także przyjaciółki.
Według ezoteryków hodowanie fiołków afrykańskich w domu ma zaburzać naturalny rozkład energii. Mężczyźni mogą czuć się przez nie przygnębieni. To z kolei może doprowadzać do wielu kłótni rodzinnych i pogorszeniu kontaktów z bliskimi. "Złe moce" kwiatu mają wzmacniać się, gdy ustawi się go na parapecie w pokoju gościnnym.