Jakie imię dla dziecka? Mama szukała "znaków i synchroniczności". Dusza córki wybrała je sobie, będąc jeszcze w łonie

Wybór imienia dla dziecka to dla wielu rodziców nie lada wyzwanie. W wielu przypadkach podpowiedzi przychodzą z każdej strony - od rodziców, od teściów, przyjaciół, dziadków... Okazuje się, że niektóre dzieci... same wybierają sobie imię i to jeszcze będąc w łonie matki. A przynajmniej tak twierdzi bohaterka poniższego artykułu.

Wszystko zaczęło się od nagrania, które opublikowała na TikToku Ashie Adams - kobieta, która czyta z dłoni i zajmuje się szeroko pojętym wróżbiarstwem. Wyjaśniła, że dusza jej nienarodzonej córki sama wybrała sobie swoje imię. Mama musiała jedynie włożyć trochę pracy i wysiłku w to, by je odkryć. Wyjawiła, że gdy zaszła w ciążę nie miała pojęcia, jak chciałaby nazwać swoje dziecko. W ciągu kolejnych tygodni zaczęła jednak dostrzegać "znaki i synchroniczności [czyli koincydencje zdarzeń, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego - przyp. red.]".

Zobacz wideo "Sonia?! To nie jest imię dla człowieka!". Rodzice opowiadają, jak wybierali imię dla dziecka

Po nitce do kłębka, czyli poszukiwanie imienia dla córki

Zawsze chciała, by jej dziecko nazywało się Daisy, jednak w ciąży stwierdziła, że nie do końca "czuje" to imię. Jej mąż wyznał, że śniło mu się, że ich córka nazywa się Margaret. Ale i co do tego imienia bohaterka nie była przekonana. Wyszukała w internecie różne odmiany jego odmiany i okazało się, że na Margaret mówi się także Daisy, ponieważ po francusku oba te słowa stosuje się wymiennie [oznaczają kwiat stokrotki lub margerytki, które są do siebie bardzo podobne - przyp. red.]. Uznała, że to może być znak, jednak w dalszym ciągu nie była przekonana. 

Dusza dziecka wskazała mamie swoje imię

Kilka tygodni później znajoma powiedziała jej o imieniu Mars i Ashie błyskawicznie stwierdziła, że to jest imię jej nienarodzonej córki. Tym razem jej mąż nie był przekonany. Ostatecznie oboje zdecydowali, że dziecko będzie się nazywało Margaret, ale będą do niego mówić Mars. Wtedy kobieta przypomniała sobie, że gdy dowiedziała się o ciąży, potrzebowała duchowego wsparcia, ponieważ nie było to planowane wydarzenie. Rozkładając karty wróżby, zadawała w głowie pytanie: "Maluszku, dlaczego teraz? Dlaczego to się dzieje?". Po czym z talii wyciągnęła taką, która przedstawiała planetę Mars. 

Jeśli chcesz, by dusza twojego nienarodzonego dziecka sama wybrała swoje imię, szukaj znaków i synchroniczności i bądź wariatką

- podsumowała w nagraniu. Filmik polubiło ponad 600 tysięcy ludzi i spora część z nich podzieliła się własnymi historiami. Jedna z komentujących osób napisała, że będąc w ciąży, imię jej dziecka widziała w każdej krzyżówce. Inna zdradziła, że jej córka nawiedziła ją we śnie i powiedziała swoje imię. 

Więcej o: