Choć płynów do płukania i zmiękczania tkanin używamy przede wszystkim z troski o stan naszych ubrań, stosowanie ich może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Detergenty tego typu mają negatywny wpływ w szczególności na naszą bieliznę - majtki, rajstopy, skarpetki. Co mogą powodować?
Jeśli udało ci się zaobserwować, że prane skarpety coraz szybciej się przecierają, dziurawią i mechacą, winowajcą może być właśnie płyn do płukania tkanin. Negatywną stronę jego działania opisała Cheryl Mendelson, pisarka non-fiction i autorka "Home Comforts: The Art and Science of Keeping House", które pomogło tysiącom gospodyń domowych. Zdaniem autorki, płyn do płukania tkanin pozostawia specjalną powłokę na skarpetkach przypominającą wosk, co sprawia, że tkanina, z której są wykonane przestaje pochłaniać wilgoć i słabiej przepuszcza powietrze. Łatwiej je więc przepocić, a przy tym stają się bardziej podatne na zniszczenia i szybciej tracą oryginalny kolor.
Płyny robią jednak krzywdę nie tylko skarpetkom, ale też majtkom, rajstopom, ręcznikom czy pościeli. Mogą stać się tłuste i nieprzyjemne w dotyku, a także łatwopalne.
Jeśli mimo potencjalnych negatywnych konsekwencji nie chcesz rozstawać się z płynem do płukania tkanin, możesz wykorzystać go w inny sposób. Świetnie sprawdzi się jako środek czystości w walce z zabrudzeniami na prysznicu i wannie, radząc sobie w szczególności z zaschniętym brudem. Skutecznie eliminuje również kurz - spryskanie powierzchni mieszanką 1/4 szklanki płynu i szklanki wody sprawi, że będzie wolniej osadzać się na meblach.
Chcesz odkurzać rzadziej? Użyj roztworu wody i płynu do płukania tkanin Fot. Shutterstock.com/Plantic
Produkt przyda się również w przypadku niwelowania lepkich plam po lakierze do włosów - usunięcie ich przestanie być trudne, gdy spryskamy zabrudzone miejsce płynem zmieszanym z wodą w proporcji 1:2. Tej samej mieszanki możesz też użyć czyszcząc dywany. Rozpylenie jej na dywanie pokrytym włosami czy sierścią zwierząt pozwoli ci o wiele łatwiej je usunąć. Z płynem do płukania tkanin polubią się także artyści - kilka kropel dodanych do wody, w której płukane są pędzle, usunie zaschniętą farbę, nawet taką, która osadziła się na nim już dawno temu.