Wysokie czoło może być atutem, chociaż niektóre kobiety postrzegają je jako wadę i zakrywają grzywką lub makijażem. Sonja van der Berg wiele lat ukrywała swój kompleks, ale w końcu zdecydowała wykonać przeszczep włosów. Dziś zapewnia, że nie żałuje tego kroku i wreszcie jest szczęśliwa.
Sonja podejmowała wiele prób ukrycia swojego problemu, aż w końcu postanowiła poszukać w internecie dostępnych metod leczenia. Była zaskoczona, ponieważ sądziła, że przeszczep włosów jest skierowany tylko dla mężczyzn, ale okazało się, że kobiety również mogą go wykonać. Zabieg trwał aż sześć godzin, ale po wszystkim Sonja czuła się szczęśliwa i zadowolona, a dodatkowo odzyskała pewność siebie. — Zawsze chciałam to zrobić — powiedziała w rozmowie z "Daily Star", dodając, że wolała zdecydować się na przeszczep niż operację pomniejszającą czoło.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na czoło lekarze przeszczepili jej włosy z tyłu głowy. Krótko po zabiegu Sonja była opuchnięta, ale szybko doszła do siebie. Po dziesięciu miesiącach, kobieta nie żałuje podjętego kroku i z radością patrzy w lustro. — Odzyskałam pewność siebie. Wcześniej miałam wrażenie, że każdy patrzy na moje czoło. Teraz to się zmieniło — przyznała. Dziś prowadzi firmę, która pomaga kobietom mierzącym się z podobnym problemem, aby mogły wyjechać do Turcji na wykonanie przeszczepu.