Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W jaki sposób Emma Watson dba o swoją cerę? Gwiazda stawia na proste rozwiązania i jak się okazuje, jest jeden produkt, po który sięga bardzo rzadko. O jakim mowa?
Emma Watson wyznała w jednym z wywiadów, że w jej kosmetyczce nie znajdziemy jednego popularnego produktu. Chodzi o maseczki. Gwiazda przyznała, że "nie do końca kupuje" ich cudowne działanie. - Czasem je zrobię przed dużym wydarzeniem, ale chyba bardziej dlatego, żeby poczuć, że wykonuję "luksusowy zabieg"- stwierdziła aktorka.
Zamiast maseczek, Watson woli stosować różnego typu kremy nawilżające i ujędrniające cerę. Nie ma jednego ulubionego produktu. Zamiast tego często zmienia środki, aby nie przyzwyczajać skóry do ich działania. Kluczowym zabiegiem w codziennej pielęgnacji jest zmycie makijażu. Gwiazda przyznała, że robi to codziennie przed snem, "bez względu na porę". - Mogłabym wrócić z sesji zdjęciowej o 4.00 rano i nadal oczyszczać, tonizować i nawilżać skórę - wyznała.
Emma Watson uwielbia jeden pielęgnacyjny rytuał, z którego korzysta codziennie. Są nim kąpiele w różnego rodzaju solach kosmetycznych i olejków roślinnych. Według niektórych doniesień aktorka potrafi stosować ten zabieg nawet 3 razy dziennie.
Watson trzyma się jeszcze jednej zasady - im bardziej naturalne składniki, tym lepiej. Gwiazda od wielu lat aktywnie działa w walce o ochronę środowiska i jest ambasadorką wielu proekologicznych marek. Dla Emmy najważniejszą regułą w pielęgnacji cery jest samoakceptacja. Jak wielokrotnie przyznawała, w dzisiejszych czasach nietrudno o wykreowanie idealnego wizerunku w mediach społecznościowych. Twarze na profesjonalnych zdjęciach, podrasowanych dodatkowo filtrami nie oddają w pełni rzeczywistości. - Nikt nie widzi, jak reguluje brwi, czy usuwam wąsik znad górnej wargi - przyznała gwiazda.