Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Dobrze dobrana fryzura może cię odmłodzić nawet o kilkanaście lat. Najważniejszą kwestią jest dopasowanie jej do kształtu twarzy. Nie od dziś wiadomo, że osobie o owalnym kształcie twarzy będzie pasować coś innego niż kobiecie o kwadratowych rysach. W tym sezonie królować będą nowoczesne fryzury, takie jak bob, curtain bangs oraz pixie cut. Jak dokładniej wyglądają? Wyjaśniamy.
Curtain bangs zawdzięcza swoją nazwę charakterystycznemu ułożeniu grzywki, która rozchodzi się na boki i okala oczy. Czoło jest wtedy częściowo odsłonięte. Najlepiej sprawdzi się w przypadku osób, które lubią mieć dłuższe włosy, minimum do ramion. Taka grzywka eksponuje oczy oraz wysmukla buzię. Będzie pasować każdej kobiecie, zwłaszcza posiadaczce szerokich kości policzkowych. Curtain bangs skutecznie złagodzi wtedy rysy twarzy.
Pixie cut to jedno z najbardziej odważnych cięć. Jak prezentuje się ta fryzura? To nic innego jak krótko ostrzyżone z tyłu i po bokach włosy z delikatnie dłuższym przodem. Świetnie prezentuje się zarówno w krótkiej, jak i dłuższej wersji. Cięcie jest bardzo uniwersalne, gdyż z jednej strony wygląda dziewczęco i uroczo, a z drugiej dodaje świeżości i charakteru. To dobra propozycja dla kogoś, kto nie boi się wyzwań i chce wyróżnić się z tłumu. Taka lekka i optycznie odmładzająca fryzura to idealny wybór dla kobiet po 40. roku życia.
Bob to fryzura symetryczna, więc włosy z tyłu są tej samej długości. Przód pozostaje jednak troszkę dłuższy niż tył. W przypadku takiego cięcia włosy sięgają ramion. Jeśli masz okrągłą twarz, dobrym wyborem będzie bob, który kończy się poniżej brody. Do takiej fryzury będzie pasować również gęsta grzywka, która zakryje zmarszczki. Bob to odmładzające cięcie, które nada włosom lekkości oraz wyszczupli twarz. W połączeniu z refleksami albo koloryzacją sombre fryzura zyska dużą objętość i odejmie lat.