Organizacja przyjęcia weselnego i ślubu zazwyczaj wiąże się z dużym stresem i nerwami. Claudia prowadzi kanał pod nickiem Your Wedding Bestie, gdzie udziela cennych rad i wskazówek osobom, które planują ślub. I chociaż do tej pory jej filmy cieszyły się dużą popularnością, niedawno wzbudziła wiele kontrowersji, zdradzając, że po ślubie zostaje przy swoim nazwisku.
Kobieta wyjaśniła, że jest ostatnią osobą w rodzinie, która nosi nazwisko "Sokolova" i z tego względu nie chciałaby go zmieniać, gdyż oznaczałoby to zerwanie z rodzinną tradycją. — Moi dziadkowie i mama uciekli z Rosji do Australii przed reżimem komunistycznym, ułożyli sobie życie w prawdziwym świecie i mam to szczęście, że nadal noszę ich nazwisko — powiedziała w rozmowie z "Daily Mail".
Claudia nie sądziła, że jej decyzja wzbudzi tak wiele kontrowersji wśród internautów. — Niektórzy naprawdę się wściekli. Życzyli mi, żebym się rozwiodła, czy też, żeby partner ode mnie uciekł — powiedziała na jednym z nagrań. Kobieta usiłowała wytłumaczyć widzom, że zmiana nazwiska wiązałaby się u niej z dyskomfortem, bo lubi je i nie chciałaby go zmieniać. Ostatecznie postanowili z narzeczonym, że zdecydują się na nazwiska dwuczłonowe ze względu na przyszłość dzieci. — Razem brzmią bardzo fajnie — przyznała.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Pod filmami pojawiło się również wiele komentarzy, które wspierają kobietę w podjętej decyzji.
Czy ktoś w ogóle zastanowił się, skąd wziął się ten zwyczaj? Kobiety były dosłownie przekazywane w posiadanie mężczyznom.
Ja swoje zachowałam, a jestem mężatką od 28 lat.
Wreszcie ktoś powiedział to głośno. Nie mamy obowiązku przyjmowania nazwiska męża.
Od trzech lat jestem mężatką, a córka nosi nazwisko męża. Nie widzę w tym niczego złego.