Gdy zaczął tańczyć publiczność się śmiała. Potem na scenę wtargnęli prowadzący. Wzruszył wszystkich

Pochodzący z Indii 13-latek zdecydował się wziąć udział w popularnym talent show i zatańczyć na oczach milionów telewidzów. Choć początkowo publiczność wątpiła w jego umiejętności, efekt końcowy poruszył nie tylko jurorów. Wszystko dzięki szybkiej reakcji prowadzących program.

Niektóre występy zostają w pamięci na zawsze. Do takich należy casting młodego indyjskiego tancerza, który swoim talentem wywołał uśmiech na twarzach milionów telewidzów. Początkowo nie wszyscy wydawali się jednak przekonani.

Zobacz wideo Connie Talbot zauroczyła świat jako siedmiolatka. Dziś ma 15 i śpiewa nadal. Jak wyglądają dzieci z talent show po latach? Wybierz serwis

Przyszedł z misją

Pochodzący z Bombaju 13-letni Akshat Singh wziął udział w przesłuchaniach do 13. edycji brytyjskiego "Mam Talent", realizując swoje życiowe motto - "być szczęśliwym i uszczęśliwiać innych". Chłopca wspierali rodzice, którzy zasiedli wśród publiczności. Jedna z jurorek zapytała młodego uczestnika o motywy zgłoszenia się na casting.

Mam w życiu dwa główne cele: sprawić, by wszyscy czuli się szczęśliwi i udowodnić ludziom, że nie ma rzeczy niemożliwych.

- wyjaśnił 13-latek. Nie był to jego telewizyjny debiut - wcześniej uczestniczył m.in. w lokalnym "Dance India Dance". W brytyjskim programie również postanowił wyrazić siebie poprzez taniec, a w przygotowanym układzie choreograficznym pokazał całe spektrum możliwości - od figur znanych z klasycznego Bollywood po breakdance w akompaniamencie "Starships" Nicki Minaj.

 

Prowadzący zmienili bieg historii

Początkowo publiczność nie była przekonana do prezentowanych umiejętności. Występ Singha skonsternował widzów i wywoływał pobłażliwe uśmiechy. Stopniowo zdołał jednak przekonać do siebie odbiorców. Jurorzy byli pod wrażeniem nie tylko jego sprawności fizycznej, ale też okazanego dystansu.

Zdecydowanie nie tego się spodziewałem. Uwielbiam to, co robisz. Widać, że sprawia ci to przyjemność. Masz świetną osobowość. To twój czas.

- skomentował występ Simon Cowell.

 
Chciałbym znów mieć 13 lat i obejrzeć twój występ. Wtedy na pewno poczułbym się, jakbym był w stanie osiągnąć wszystko.

- dodał David Walliams. Zanim jurorzy przeszli do głosowania, na scenę wtargnęli prowadzący, Ant i Dec, dla których werdykt był oczywisty. Postanowili nagrodzić odważny występ chłopca złotym przyciskiem, tym samym gwarantując mu awans do półfinału programu. Na tym jednak skończyła się jego przygoda z "Britain's Got Talent". Wciąż jednak udzielał się w telewizji, m.in. w australijskiej edycji "Little Big Shots" czy tamilskim filmie "Lakshmi", a także w amerykańskim show prowadzonym przez Ellen DeGeneres.

Więcej o: