Patrząc na nagrania, jakie publikuje na swoim TikToku, trudno uwierzyć, że Kanadyjka jeszcze niedawno miała ogromny problem z samoakceptacją. Wszystko przez sztuczną szczękę, którą nosi od kilku lat. Jej historia jest naprawdę wstrząsająca i - wbrew temu, co myślą ludzie na jej widok - nie ma w tle uzależnienia od narkotyków.
"To ostatnia rzecz, którą powinnam była zrobić w tej sytuacji"
Wszystko zaczęło się od nieszczęśliwego wypadku samochodowego, w którym 18-letnia Natalie boleśnie uszkodziła mięsień w dolnej części pleców. Na ból lekarze przepisali jej bardzo silny lek, który miała brać przez dwa tygodnie. Nie spodziewała się, jak bardzo wpłynie na jej ciało. Okazało się, że tak bardzo obciążyły jej układ trawienny, że w jej żołądku pojawiły się wrzody. Te spowodowały, że przez kolejne miesiące kobieta walczyła z uporczywymi wymiotami.
Sądziłam, że dobrze robię, myjąc zęby zaraz po wymiotowaniu. Nie miałam pojęcia, że to ostatnia rzecz, którą powinnam była zrobić w tej sytuacji. Szorowanie zębów sprawiło, że kwas się w nie wżerał i coraz bardziej uszkadzał szkliwo.
Ludzie myśleli, że nadużywa narkotyków
Gdy przez to zaczęła tracić zęby, przestała o siebie dbać i coraz bardziej podburzała się jej samoocena. Niechętnie pokazywała się ludziom, choć musiała chodzić do pracy. Chciała w ten sposób zarobić na nowy uśmiech. Wydała około 5000 dolarów kanadyjskich na nowe zęby, które okazały się zupełnie nieudane. Obecnie nosi sztuczną szczękę, ale tylko w celach wizualnych - nie może w niej jeść ani wyraźnie mówić. Z powodu problemów z żuchwą, nie jest łatwo o idealne dla niej rozwiązanie - obecnie liczy na rekonstrukcję tej części twarzy.
Całymi latami musiałam stawić czoła stygmatyzowaniu mnie i zakładaniu przez ludzi, że albo o siebie nie dbam, albo nadużywam narkotyków. To miało ogromny wpływ na moje zdrowie psychiczne
- przyznała, cytowana w serwisie Metro. Dopiero w zeszłym roku udało jej się opanować słabą samoocenę na tyle, by zacząć pokazywać się światu. Dosłownie. Publikowanie nagrań na TikToku stanowi dla niej pewną formę terapii. Pomaga uporać się z zachwianym obrazem siebie. Choć wciąż ma problem, by pokazywać się zupełnie bez protezy. Przez swoje filmiki chciałaby również pomóc innym osobom, które borykają się z podobnymi problemami.
