Przez 19 lat była pogodynką w TVP. Nagle "Mgiełka" zrezygnowała z pracy. "Nie chcę być niewolnicą"

Swego czasu Lucyna Grobicka była prawdziwą gwiazdą TVP. Przez 19 lat prezentowała pogodę na antenie Telewizji Polskiej. W 2004 roku odeszła z pracy i całkowicie zniknęła z telewizji. Fani byli w szoku, gdy w grudniu 2013 roku Polskę obiegła wiadomość o śmierci pogodynki.

Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl

Lucyna Grobicka urodziła się w 1963 roku w Urugwaju. Ze względu na zawód jej ojca często zmieniała miejsce zamieszkania. Przez kilkanaście lat mieszkała w Ameryce Południowej. Do Polski przeprowadziła się z powodu rozpoczęcia studiów na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Gdy miała 22 lata, zadebiutowała jako prezenterka pogody w TVP.

Zobacz wideo Armie Hammer wielkim problemem twórców "Śmierci na Nilu". Czyli o tym, jak skandale mogą niszczyć kariery

Miała 22 lata, gdy została pogodynką. Nazywali ją "Mgiełką"

Debiut Lucyny w Telewizji Polskiej miał miejsce w 1985 roku. Wygrała casting, w którym jak sama mówiła, na 2 miejsca było 60 chętnych. Od tego momentu zaczęła być rozpoznawalna jako pogodynka. Początki jej kariery nie były jednak łatwe. - Miałam mokre dłonie i serce stawało mi w gardle, kiedy w kamerze zapalało się czerwone światełko - wyznała podczas wywiadu dla magazynu "Rewia". Widzowie zaczęli ją nazywać "Mgiełką", gdyż na ekranie zawsze była uśmiechnięta i pełna energii. Właśnie za to pokochali ją fani.

Rezygnacja z pracy w TVP. Śmierć Lucyny była dużym zaskoczeniem

Lucyna przedstawiła ostatnią prognozę pogody w październiku 2004 roku. Pożegnała się z widzami i odeszła z pracy po 19 latach. Po tej sytuacji zniknęła z mediów, wycofała się z życia publicznego. Dlaczego zrezygnowała z pracy? TVP planowało roszady kadrowe, którymi miała zostać objęta również Grobicka. - Niespodziewanie nie umieszczono mnie w grafiku na listopad. Uznałam, że skoro mnie nie chcą, to nie będę prosić o dyżury. Nie chcę do emerytury być niewolnicą prognoz pogody - mówiła pogodynka. Wiadomość o śmierci Lucyny Grobickiej była prawdziwym szokiem. Gwiazda zmarła w grudniu 2013 roku. Miała 50 lat. Okazało się, że bardzo chorowała, jednak nigdy nie ujawniono, z jaką chorobą zmagała się pogodynka. Wiedzieli o tym tylko najbliżsi.

 
Więcej o: