Więcej podobnych tematów znajdziecie na Gazeta.pl
Sporo osób zastanawia się, czy można się jakoś uchronić przed oszustami, którzy na wiele sposobów próbują dostać się do naszego konta, by wypłacić z niego wszystkie pieniądze. Nie raz już pisaliśmy o takich historiach. Jedną z nich możecie przeczytać tutaj. Okazuje się, że wystarczy zapamiętac lub zapisać jeden numer telefonu, by zminimalizować to ryzyko.
Pamiętajcie, że jeśli przychodzi do was jakiś podejrzany SMS, nie klikajcie w żaden link. W zależności od tego, kto jest nadawcą, upewnijcie się np. w banku czy rzeczywiście ktoś z pracowników wysłał wam taką wiadomość. Jeśli nie, to zgłoście to w odpowiednim miejscu. Małgorzata Sokołowska na Instagramie prowadzi profil o nazwie "Z pamiętnika policjantki". Policjantka w swoich social mediach edukuje internautów jak nie dać się oszukać. W jednym z postów podała numer telefonu, który może być przydatny i wcale nie jest 997.
"Wymagana dopłata do paczki" czy "odbiór środków od kupującego" - takie wezwania często pojawiają się w wiadomościach wysyłanych przez oszustów, którzy próbują wyłudzić od nas pieniądze. Każdego takiego SMS-a warto zgłosić do CSIRT NASK.
- czytamy na Instagramie. Również nasza redakcyjna koleżanka dostała takiego SMS-a. Treść wiadomości możecie przeczytać poniżej.
Uważaj na podejrzane SMS-y fot. materiały redakcyjne
W dalszej części swojego wpisu tłumaczy, dlaczego numer 799-448-084 jest tak ważny. - "Teraz można to zrobić jeszcze łatwiej, używając w swoim telefonie funkcji "przekaż" albo "udostępnij" i przesyłając treść otrzymanej wiadomości na numer 799-448-084. Trafi ona do analityków CERT Polska, którzy zdecydują o dopisaniu podejrzanej domeny do listy ostrzeżeń. Każde zgłoszenie może pomóc ochronić tysiące innych użytkowników!"- wyjaśnia.
Jakie są najpopularniejsze oszustwa internetowe? Wymienione są one na stronie www.gov.pl. - "Phishing to metoda oszustwa, w której oszuści podszywają się pod znane firmy, organizacje oraz instytucje zaufania publicznego, i za pomocą różnych metod, np. wiadomości email, sms (smishing), czy rozmów telefonicznych (vishing) kontaktują się ze swoimi ofiarami, w celu wyłudzenia od nich wrażliwych danych lub pozyskania pieniędzy. W swoich wiadomościach wykorzystują inżynierię społeczną i inne techniki manipulacji, które skłaniają ofiarę do podjęcia różnych, często nieracjonalnych działań" - czytamy.
W internecie możemy również przeczytać o oszustwach, które opierają się na uwodzeniu w sieci. Cyberprzestępcy szukają swoich ofiar na portalach randkowych. Gdy uda im się znaleźć odpowiednią osobę, manipulują nią, obiecując złote góry. Gdy czują, że mogą pozwolić sobie na więcej, próbują wyłudzić pieniądze lub pozyskać wrażliwe dane osobowe. Jak to wygląda w praktyce? Zwykle cała znajomość odbywa się przez internet, nigdy nie dochodzi do spotkania, bo oszust oczywiście ma powody, przez które nigdy nie może się spotkać.