Na Instagramie znajdziemy wiele ciekawych materiałów, które bywają niezwykle inspirujące. Jednym z nich jest krótki filmik Nicole, która podzieliła się swoim nietypowym trikiem na zastosowanie klamerki do włosów. Dzięki niej fryzura zyska na objętości, a ty będziesz cieszyć się pięknie ułożonymi włosami. Co należy zrobić?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nicole z profilu @maybeitswavybaby udostępniła na Instagramie filmik, w którym pokazuje, jak wykorzystuje spinkę do włosów. Umieszcza ją tuż przy czole u nasady kosmyków, zapinając ją w poprzek. Kobieta zaznacza, że w ten sposób pozostawia mokre włosy do samodzielnego wyschnięcia na powietrzu, a dzięki temu trikowi po wszystkim nie będą oklapnięte. Sposób doskonale się sprawdzi też wtedy, gdy suszymy włosy suszarką - efekt jest wówczas natychmiastowy.
Można ten trik wykorzystać podczas suszenia mokrych włosów, by unieść je u nasady. Autorka filmiku wskazuje jednak, że noszenie spinki w takim sposób jest także bardzo komfortowe i sprawia, że włosy nie opadają na twarz. Dlatego warto stosować go również wtedy, gdy nie suszymy włosów, a zależy nam na podtrzymaniu ich. Sprawi to, że tak łatwo nie oklapną, utrzymując objętość.
Krótki filmik Nicole wzbudził w użytkowniczkach Instagrama niemałe poruszenie. Materiał został odtworzony ponad 3,1 milionów razy, w sekcji komentarzy pozostawiono aż 184 opinie na jego temat. Co piszą internautki? Niektóre są zaskoczone sprytnym wykorzystaniem klamerki do włosów, a inne zauważają, że noszenie jej w ten sposób jest bardzo wygodne.
Najlepsza końcówka do suszenia powietrzem, jaką widziałem od dłuższego czasu.
Utożsamiam się z pozostawieniem spinki we włosach nawet po ich wyschnięciu. Zostawiam ją na cały dzień, bo jest taka wygodna.
Kocham cię za pokazanie tego sposobu. Zgłasza się dziewczyna z oklapniętymi włosami!
OK, nie suszę włosów na powietrzu, ponieważ nie mam w ten sposób wystarczającej objętości. Zdecydowanie spróbuję tego następnym razem.
Świetny pomysł!