O tym, jak problematyczne może być zapuszczanie i pielęgnacja długich włosów wie wiele kobiet. Tym bardziej na podziw zasługuje wyczyn, którego dokonała pewna Amerykanka. Kobieta przez ponad 40 lat nie skracała swoich włosów. Ile teraz mierzą?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Przyjmuje się, że średnio włosy rosną ok. 1 centymetra miesięcznie. Jak długo musiała je zapuszczać Asha Mandela z USA, aby zapisać się w "Księdze rekordów Guinessa"? Kobieta jest posiadaczką najdłuższych dredloków na świecie. Sięgają one aż 33,5 metra i ważą 19 kilogramów. Z tego powodu nosi je zazwyczaj w specjalnej chuście. W Księdze Rekordów Guinessa zapisała się w 2009 roku, choć pasm nie ścinała od ponad 40 lat. - Nazywam własne włosy swoją królewską koroną loków lub kobrą - przyznała, cytowana przez guinnessworldrecords.com. Zdradziła, że zaczęła je zapuszczać jako część duchowego dążenia do zmiany swojego życia.
Długimi włosami Ashy zajmuje się jej mąż, Emmanuel Chege. Mężczyzna jest profesjonalnym stylistą loków z Nairobi i równocześnie jej największym fanem. Odkąd się poznali, to właśnie on dba o jej fryzurę. Kobieta przyznała, że nie lubi, gdy ktoś nazywa jej włosy dredami. Ponieważ początkowo jury miało problem ze stwierdzeniem, czy wszystkie jej włosy są w pełni naturalne, zyskała tytuł posiadaczki najdłuższych dredloków. Asha sama wybrała stosunkowo cienkie loki, by bez problemu zachować odpowiednią higienę. W tygodniu używa aż 6 butelek szamponu. Co więcej, pasma potrzebują nawet dwóch dni, by wyschnąć.
Asha pielęgnację długich włosów porównuje do dbania o rośliny. - Jeśli ich nie podlejesz, ani nie nakarmisz jakimś nawozem, lub czymś takim, prawdopodobnie umrą lub nie będą prawidłowo kwitnąć - wyjaśniła. Kobieta przyznała także, że czasami decyduje się na nietypową fryzurę, jednak zazwyczaj po 3 godzinach z niej rezygnuje i chowa włosy do chusty. Wszystko dlatego, że zaczyna boleć ją kark.