Dwa razy w roku na zakupy wydaje prawie 32 tys. zł. 90 rolek papieru i 22 paczki makaronu to nie wszystko

Tabitha Kelley jest mamą sześciorga dzieci. Zakupy spożywcze są dla licznej rodziny wyzwaniem, dlatego kobieta znalazła sposób na zaoszczędzenie czasu i pieniędzy. Okazuje się, że większe zapasy zazwyczaj robi raz na pół roku.

Inflacja i drożejące na sklepowych półkach produkty sprawiają, że niektórzy rodzice są przerażeni robieniem zakupów, zwłaszcza jeśli żyją w wielodzietnej rodzinie. Pewna mama rok temu w jednym z nagrań na YouTube zdradziła swój sprytny sposób na zmniejszenie rachunków i oszczędność czasu. 

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Danuta Martyniuk wydaje najwięcej pieniędzy na.

Robi zapasy żywności i innych produktów na pół roku. "Zakupy spożywcze są dużym wyzwaniem"

Tabitha Kelley jest mamą sześciorga dzieci. Kobieta prowadzi kanał This Mama's House na Youtube i pokazuje codzienne życie swojej rodziny. W jednym z opublikowanych nagrań ujawniła, w jaki sposób oszczędza zarówno pieniądze, jak i czas, podczas robienia zakupów. Wyznała, że dwa razy w roku robi duże zapasy.

Tabitha na co dzień opiekuje się dziećmi. Te, które są już w wieku szkolnym, mają nauczanie domowe, dlatego dużo czasu spędzają razem z nią. Kobieta wyjaśniła, że zakupy stara się robić hurtowo w dedykowanych temu sklepach, gdzie ceny często są niższe niż w innych. - Dla zapracowanej mamy zakupy spożywcze są dużym wyzwaniem (wiem, że możesz się z tym utożsamiać), dlatego uwielbiam robić zakupy raz lub dwa razy w roku — powiedziała w filmiku. - Takie zapasy wystarczają nam na 6-8 miesięcy.

 

Tabitha pokazuje swoje zakupy. 90 rolek papieru, 22 paczki makaronu i 95 torebek chipsów

Tabitha często pokazuje, co udało jej się kupić. Tym razem na nagraniu zaprezentowała 425 opakowań chusteczek czyszczących, 90 rolek papieru toaletowego, 6 opakowań oliwy z oliwek, roczny zapas ryżu, 22 paczki makaronu i 95 torebek chipsów.

Później pokazała produkty, które należy przechowywać w lodówce i spiżarni. Było tam między innymi 36 opakowań masła, 10 tuzinów jajek, 24 piersi z kurczaka, mięso mielone i inne, które według niej wystarczy do przygotowania co najmniej 15 posiłków dla licznej rodziny. Chleb i bułki kobieta przechowuje w zamrażarce i odmraża w razie potrzeby. Za całe zakupy mama sześciorga dzieci zapłaciła ponad 7600 dolarów, czyli prawie 32 tys. zł. Kobieta wyznała, że stara się, by zapasy starczyły jak najdłużej. - Nie każdy chciałby kupować tak wiele podczas jednego wypadu, ale po prostu to lubimy — powiedziała. - Wymaga to ode mnie dużego wysiłku związanego z organizacją i planowaniem posiłków.

Więcej o: