Jedzenie kamieni poprawia jej humor. Uwielbia "ich zapach ziemi i chrupkość"

Teresa Widener jest uzależniona od jedzenia kamieni i przyznaje, że dziennie musi zjeść przynajmniej jednego, aby dobrze się czuć. Okazuje się, że nietypowe upodobanie jest wynikiem rzadkiej choroby.

Teresa mieszka w Bedford w Stanach Zjednoczonych. W programie "My Strange Addiction" przyznała się do nietypowego uzależnienia. Od 20 lat zjada przynajmniej kilogram kamieni tygodniowo i, jak twierdzi, zawsze ma przy sobie garść tego kruszcu, aby w każdej chwili móc go zjeść.

Zobacz wideo Kiedy powinna zapalić się nam lampka ostrzegawcza?

Jest uzależniona od jedzenia kamieni. "Uwielbiam ich chrupkość"

Zaczęło się w wieku 20 lat, kiedy przyszło jej do głowy, aby spróbować zjeść kamień. Zdradziła, że dziś, aby czuć się dobrze, spożywa przynajmniej jeden kamień dziennie. — Jestem uzależniona od jedzenia kamieni. Nie sądzę, abym przetrwała bez jednego dziennie. Uwielbiam ich zapach ziemi i chrupkość — powiedziała, dodając, że gdy ma gorszy dzień, sięga po garść kamyczków i wkłada do ust, aby wyssać błoto.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Je kamienie, kiedy jest zdenerwowana. "Zawsze mam jakieś w domu"

Teresa najbardziej lubi kamienie z zawartością granitu oraz takie, które są miękkie i kruche. Sięga po nie podczas oglądania telewizji czy jazdy samochodem. – Jeśli czuję się źle, jem dużo więcej, ponieważ to mnie pociesza. Jeśli wiem, że mam jakieś kamienie w domu, czuję się lepiej, po prostu wiedząc, że tam są. Jako pocieszenie, są przy mnie, kiedy jestem zdenerwowana — mówiła.

 

Okazuje się, że upodobanie Teresy do kamieni jest niezwykle rzadką chorobą nazywaną zespołem łaknienia spaczonego, czyli zespołem Pica, który charakteryzuje się celowym spożywaniem produktów nieprzeznaczonych do jedzenia i wiąże się z niedoborem minerałów w codziennej diecie.

Więcej o: