Maliny to doskonały dodatek do wielu dań i deserów. Doskonale smakują też zrywane prosto z krzaka. Co należy zrobić, by w tym sezonie uzyskać obfite oraz dorodne plony? Okazuje się, że pomoże w tym jeden prosty sposób. Zamiast wyrzucać, rozłóż pod malinami, a w sezonie nie nadążysz zbierać owoców, bo będzie ich tak dużo.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Wprawieni ogrodnicy doskonale wiedzą, że ściółkowanie to klucz do sukcesu. Dzięki niemu łatwiej można zadbać o hodowane rośliny i w sezonie zebrać obfite plony. Szczególnie istotne jest to w przypadku malin. Rozłożenie wokół krzaków materii organicznej nie tylko zatrzyma wilgoć w podłożu, lecz także zapobiegnie wyrastaniu chwastów. Dzięki niemu zmniejszymy także ryzyko związane z przemarznięciem krzewów, a także przygotujemy tym samym miejsce przyjazne dozownicom. Co można wykorzystać do ściółkowania?
Maliny lubią rosnąć w ziemi o obniżonym pH, dlatego do ich ściółkowania doskonale sprawdzi się kora iglasta. Najlepiej jest jednak wykorzystać ją, gdy jest już przekompostowana. Dzięki temu szybko odda do gleby wszelkie właściwości odżywcze, poprawiając jej żyzność. Do ściółkowania można wykorzystać również słomę, ponieważ doskonale wchłania wodę i chroni przed promieniami słońca. Świetnie sprawdzą się też kartony, które zwykle wyrzucamy po odebraniu przesyłki. Jak je wykorzystać?
Jeśli masz w domu kartony po różnych przesyłkach, możesz wykorzystać je w ogrodzie do ściółkowania malin. Są ekologiczne, doskonale wchłaniają wodę, a do tego są naturalną alternatywą dla agrotkaniny. Jak należy ściółkować maliny? Najpierw usuń chwasty wokół krzewów, a po tym rozłóż kartony. Na koniec połóż na nich około 3 cm kory iglastej. Dzięki zastosowaniu kartonu nie będzie trzeba tak często dokładać kory. Ściółkowanie można stosować przez cały rok, jednak ważne są dwa okresy. Jeśli maliny sadzone są wiosną, warto ochronić je w ten sposób przed letnim upałem i bardzo obfitymi opadami. W pozostałych przypadkach ściółkowanie dobrze jest przygotować jesienią, by zimą ochronić krzewy przed mrozami.