Krystyna Janda o cennej lekcji, jakiej udzieliła wnukom. "Wszystkie po kolei przeszły ten etap"

Krystyna Janda to zdecydowanie jedna z najwybitniejszych i najbardziej utalentowanych polskich aktorek filmowych i teatralnych. 70-latka wciąż jest niezwykle aktywna zawodowo. W rozmowie z "Vivą" przyznała, jak wyglądają jej relacje z dziećmi oraz wnukami, oraz jakiej cennej lekcji im udzieliła.

Krystyna Janda urodziła się 18 grudnia 1952 roku w Starachowicach. Jest polską aktorką filmową i teatralną, a także reżyserką, felietonistką i piosenkarką. Jako dyrektorka artystyczna prowadzi dwa teatry powołane przez Fundację Krystyny Jandy na rzecz Kultury, w której pełni rolę współzałożycielki oraz prezeski.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Julia Wienawa na Times Square. "Myślałam, że to fotomontaż"

Zaczęła występować jeszcze w trakcie studiów. "Zawsze umiałam wykorzystać dane mi szanse"

70-letnia Krystyna Janda swoją karierę zaczęła jeszcze w trakcie studiów aktorskich. Po raz pierwszy na ekranach telewizorów pojawiła się w 1973 roku, jednak dopiero 3 lata później zdobyła rolę w filmie kinowym, która okazała się dla niej przełomem. Zagrała wtedy w filmie Andrzeja Wajdy pt. "Człowiek z marmuru", dzięki czemu zyskała sławę, rozpoznawalność oraz sympatię widzów. Od tego czasu wystąpiła w tak wielu spektaklach i filmach, że nie sposób ich zliczyć. - Zawsze umiałam wykorzystać dane mi szanse, i w życiu, i w zawodzie. Przede wszystkim zawsze rozumiałam, co dostaję, i zawsze to doceniałam — przyznała w rozmowie z "Vivą".

Krystyna Janda wychodziła za mąż dwa razy. Ma trójkę dzieci

Krystyna Janda dwukrotnie wychodziła za mąż. Jej pierwszym wybrankiem był Andrzej Seweryn. Na czwartym roku studiów aktorki na świecie pojawiła się ich córka, Maria. W 1981 roku poślubiła Edwarda Kłosińskiego, z którym w wieku 40 lat doczekała się dwóch synów — Adama oraz Jędrzeja. O ile Maria poszła w ślady rodziców i związała się z aktorstwem, tak synowie obrali inne drogi. Krystyna Janda doczekała się także wnuków, którym udzieliła ważnej lekcji.

 

Krystyna Janda udzieliła wnukom ważnej lekcji. "Śledzę ich drogi i wybory"

Krystyna Janda zdradziła w rozmowie, że choć nigdy nie niańczyła wnuków, gdyż nie miała na to zwyczajnie czasu, zarówno one, jak i dzieci mogą na nią liczyć w każdej sytuacji. - Zawsze byłam babcią wspierającą — powiedziała. Przyznała, że z rodziną utrzymuje dobry kontakt, na przykład z synami wyjeżdża na wakacje. Oprócz tego najbliżsi przychodzą także na premiery do jej teatru. - Wszystkie moje wnuki były tu bileterami, co okazało się dla nich cenną lekcją. Wszystkie po kolei przeszły ten etap. Śledzę ich drogi i wybory z zainteresowaniem i pomagam — powiedziała. 

Więcej o: