Jeśli chodzi o układanie włosów, panie o blond pasmach mają szeroki zakres możliwości. Istnieją niezliczone cięcia i kombinacje kolorów, które pomagają wydobyć to, co najlepsze w oszałamiających odcieniach. Postaw również na opcje, dzięki którym zmniejszysz częstotliwość wizyt u fryzjera, a poranna stylizacja zajmie maksymalnie kilka minut. W tym sezonie wyjątkowo modne są cięcia, które nie tylko dodadzą objętości cienkim pasmom, ale również odejmą lat i wysmuklą twarz.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Angled bob jest krótszy z tyłu, a dłuższy z przodu. Jest to nowoczesna odmiana klasycznego i ponadczasowego boba, w którym włosy sięgają nieco poniżej linii brody. Będzie idealna dla dojrzałych kobiet, ponieważ optycznie odmładza i w dodatku wyszczupla również twarz. Co więcej, krótkie pasma łatwiej utrzymać w dobrej kondycji i wystylizować. Fryzura ta prezentuje się idealnie z przedziałkiem pośrodku, jak i w odsłonie z włosami przeczesanymi na bok.
Nazwa fryzury pochodzi od angielskiego określenia "blunt cut", które w przetłumaczeniu oznacza "tępe cięcie". Blunt bob jest jedną z odmian klasycznej stylizacji nazywanej bobem. Włosy w tej fryzurze ścina się idealnie w linii prostej, bez cieniowania ich. Można uzupełnić ją grzywką na bok. Pasuje do każdego typu twarzy, dzięki czemu wysmukli ją i optycznie odmłodzi.
Jeśli marzą ci się krótsze włosy, nie ścinając całkowicie swoich długich pasm, fryzura na motyla będzie idealnym rozwiązaniem. Wielowarstwowe strzyżenie doda objętości jasnym pasmom oraz uniesie je u nasady. Najdłuższe warstwy opadają tuż pod ramionami. Inne są przycinane wokół czubka głowy, aby stworzyć wrażenie posiadania krótszych pasm. To świetna opcja nie tylko dla prostych, ale również kręconych i falowanych włosów.