Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie rośliny mijamy podczas spacerów. Okazuje się, że podczas jednej z takich wypraw mogliśmy przechodzić obok jednego z najdroższych warzyw na świecie. W Polsce można zebrać je całkowicie za darmo, ponieważ rosną na wyciągnięcie ręki? Mowa oczywiście o tzw. dzikich szparagach. Jak należy je zbierać? Podpowiadamy.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Tzw. dzikie szparagi to nic innego jak pędy młodego chmielu. Choć zwykle rosną na plantacjach, można znaleźć je także na dziko w wielu miejscach w Polsce. Najczęściej można spotkać je w pobliżu rzek lub w wilgotnych lasach. Warzywo to można podzielić na dwa rodzaje - białe i zielone, zupełnie jak szparagi. Te pierwsze mają w sobie najwięcej smaku oraz aromatu, a do tego najłatwiej je przyrządzić. Zielone natomiast są delikatniejsze, a do tego najdroższe. Za kilogram młodych pędów chmielu można zapłacić nawet 1000 euro za 1 kg.
Pędy chmielu zbiera się wczesną wiosną od marca do końca, gdy sprzyja pogoda kwietnia. Jeśli na chmielu zaczną pojawiać się kwiaty to znak, że jest już za późno na zbiory. Gdy podczas spaceru spotkasz je na swojej drodze i zauważysz, że nadal są gotowe do zebrania, zrób to w odpowiedni sposób. Należy łamać je, a nie ścinać na wysokości około 15 cm. Jak smakują i co można z nich zrobić?
Pędy chmielu są szczególnie popularne w Holandii, Belgii oraz Francji, jednak coraz częściej wykorzystywane są także w Polsce. Smakiem przypominają nieco połączenie aromatu szparagów i karczochów, dlatego doskonale odnajdą się w daniach jako ich zamienniki. Popularne staje się również kiszenie młodych pędów chmielu, a najczęściej zjada się je jako dodatek do obiadu, gdy są podsmażone na maśle.