Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Grażyna Torbicka profesjonalizm ma w genach. Jest córką prezenterki telewizyjnej Krystyny Loski i działacza piłkarskiego Henryka Loski. Przez wiele lat była związana z TVP, a od 2018 roku realizuje swój autorski program "Grażyna Torbicka zaprasza" dla TVN Fabuła. Gwiazda od lat zachwyca rewelacyjnym wyglądem. W rozmowie z "Dzień dobry TVN" ujawniła, jak dba o urodę oraz jak wygląda jej przykładowy dzień.
Fani wciąż zastanawiają się, jaki jest sekret urody Grażyny Torbickiej. W maju prezenterka skończy 64 lata, a wciąż wygląda równie młodo, co 30 lat temu. Okazuje się, że każdy poranek zaczyna od wypicia espresso. Później idzie na długi spacer, podczas którego przemierza 5-6 km. Jak sama przyznaje, uwielbia taką formę aktywności. Nie znosi za to siłowni. Oprócz tego Grażyna codziennie wykonuje określony rytuał pielęgnacyjny. - Lubię poranną, zimną kąpiel twarzy, lodowatą wodą. To mnie budzi do życia - powiedziała Torbicka w rozmowie z "Dzień dobry TVN". Później nakłada na twarz intensywnie nawilżający krem. - Nie stosuję bardzo wielu kosmetyków. Mam delikatną skórę, ona obciążona staje się zmęczona - dodała dziennikarka.
Gwiazda nie deprecjonuje operacji plastycznych, jednak sama nie zamierza korzystać z tego typu zabiegów. - Uważam, że tego nie potrzebuję. Całe życie zawodowe pracowałam na twarz, to dlaczego mam ją teraz zmieniać? Jakakolwiek ingerencja w twarz jest dla mnie dużym dyskomfortem. Naturalne zawsze jesteśmy znacznie bardziej przekonujące - wyznała Grażyna. Mama nauczyła ją, żeby nie zatracać się w obowiązkach i każdego dnia znaleźć 15 minut tylko dla siebie. - Optymizm jest najlepszym lekarstwem - powiedziała Torbicka. Według niej to właśnie satysfakcja z życia czyni kobietę piękną i radosną.