Wielu śmiałków próbowało już odtwarzać taniec z kultowego filmu "Dirty Dancing", który podbił serca fanów na całym świecie. Zabierali się za to amatorzy, jak i profesjonaliści, a pewna para postanowiła udostępnić na TikToku materiał przedstawiający ich próbę. Okazało się jednak, że finał nie wyglądał tak, jak w filmie.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W filmie "Dirty Dancing" główna bohaterka Baby bardzo długo uczyła się skomplikowanej choreografii, której finał zwieńczony był spektakularnym uniesieniem jej przez Johnny'ego. Scenę tę zna chyba każdy, nawet jeśli nie oglądał filmu, ponieważ doskonale zakorzeniła się w popkulturze. Dzięki temu wielu śmiałków decyduje się odtworzyć efektowny układ, a niektórzy nawet udostępniają swoje poczynania w mediach społecznościowych. Jedną z takich prób można znaleźć na profilu @godulski na TikToku, jednak nie skończyła się spektakularnymi owacjami, jak w filmie.
Na nagraniu doskonale widać, jak pewna para próbuje odtworzyć kultową scenę z "Dirty Dancing". Dziewczyna bierze rozbieg i wyskakuje w górę, a jej partner unosi ją na głowę. Partnerka przytrzymuje się ściany, by złapać równowagę, lecz w pewnym momencie chłopak odchodzi kilka kroków w przód. Przez to para traci równowagę i upada. Widać jednak, że nikomu nic się nie stało. Udostępnione nagranie jest chętnie komentowane oraz odtwarzane przez użytkowników TikToka.
Choć na nagraniu sytuacja wygląda groźnie, internauci podeszli do niej z dozą dystansu i humoru. Niektórzy zdecydowali się nawet skomentować filmik, który odtworzono już ponad 621 tysięcy razy. Wśród słów użytkowników TikToka pojawiło się wiele komentarzy na temat niezbyt miękkiego lądowania pary, a niektórzy zauważyli nawet, że musiało to być niezbyt przyjemne doświadczenie.
To musiało boleć.
No i lądowanie...
Poniosło go trochę.
Noty niskie, lądowanie bez telemarka.
No miękkiego lądowania to nie mieli...