Z mediów społecznościowych głównie korzystają młodzi ludzie i nastolatki. Ludzie w średnim wieku także stanowią całkiem sporą grupę. Jeszcze starsi powoli się przekonują do tego typu aplikacji. A liczba tych użytkowników stale rośnie. Niestety od mediów społecznościowych, jak i od papierosów, hazardu czy alkoholu, można się uzależnić. Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z tego, kiedy padają ofiarami sieci, a ich bliscy twierdzą, że potrafią się zmienić nie do poznania.
Więcej interesujących treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Austin twierdzi, że jego mama była wcześniej zupełnie inną osobą. Potem zaczęła być aktywna w sieci. Bywała tam częściej i częściej. Zawsze miała "tam" coś do roboty. To wtedy zauważył, że jego mama zaczęła się zmieniać. A to powodowało coraz więcej spięć niw tylko pomiędzy członkami rodziny, ale również między jego mamą a najlepszą przyjaciółką. Duet mama i syn wzięli jakiś czas temu udział w popularnym amerykańskim czat show Dr. Phil, mieli tam rozwiązać swoje problemy. Syn jawnie oskarża mamę, że stała się "tyranem" w mediach społecznościowych. Shannon, mama chłopaka, odpiera jego argumenty twierdząc, że nie pojawiła się w sieci po to, żeby rozwiązywać problemy innych ludzi. Wdawanie się w kłótnie, mocne i dosadne komentarze, wytykanie błędów i krytykowanie, to codzienność kobiety. Ona sama jednak nie uważa, że robi coś niestosownego.
Zanim zaczęła korzystać z mediów społecznościowych była zupełnie inna screen thesu.co.uk
W popularnym czat show brali również czynny udział ludzie, którzy siedzieli na widowni. Niektórzy przyznali, że brali już udział w "niewinnych" rozmowach w sieci i do niczego to nie prowadziło. Wypowiadali się także ci, którzy sami byli wcześniej uzależnieni, tłumacząc kobiecie do czego to prowadzi. Dla Shannon jednak to nie było istotne. Nawet na uwagę prowadzącego, że niektóre komentarze publikują maszyny "boty" i że kłótnia z nimi nie ma sensu, kobieta zaprotestowała, że dla niej nie ma to większego znaczenia. Po prostu ma potrzebę wyrażania swojego zdania. Swoje działania w sieci traktuje poniekąd jak rolę aktorską i bardzo ją to buduje. Nie przejmuje się faktem, że psują się przez to jej relacje z synem, nie przejęła się, gdy przez działania w sieci straciła przyjaciółkę. Bycie aktywną na TikToku jest dla niej priorytetem. Zdaniem wielu ludzi usunięcie konta na TikToki i porzucenie działań w sieci, to jedyne wyjście z sytuacji. Przeszkoda jest jedna, Shannon musi najpierw tego chcieć.
Źródło: thesun.co.uk