Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Katarzyna Bosacka to dziennikarka i ekspertka ds. żywienia. Od 2010 roku prowadzi swój autorski program "Wiem, co jem i wiem, co kupuję" na antenie TVN Style. Od 26 lat jej mężem jest Marcin Bosacki, dziennikarz, senator i były ambasador RP w Kanadzie. Para wzięła ślub 26 kwietnia 1997 roku i właśnie obchodzili kolejną rocznicę. Z tej okazji Kasia podzieliła się z fanami na Instagramie kilkoma zdjęciami z uroczystości.
Katarzyna i Marcin Bosaccy. Poznali się w redakcji i zakochali
Pierwszy raz Marcin zobaczył Kasię w redakcji "Gazety Wyborczej". Była wówczas studentką polonistyki i dorabiała jako sekretarka. Została poinformowana, że do redakcji ma przyjechać bardzo konkretny, wymagający i szorstki redaktor. Miała do niego zadzwonić i uzgodnić termin wizyty. - Zadzwoniłam. Przyjechał. I się zaczęło - wspominała Bosacka w rozmowie z "Vivą". Marcin dodał, że to była miłość od pierwszego wejrzenia. - Zobaczyłem śliczną, miłą, inteligentną dziewczynę. Zacząłem próbować chodzić z nią na obiady do zakładowej stołówki - wyznał. W tamtym czasie Katarzyna miała narzeczonego. Bosacki nie dawał jednak za wygraną. - Mówiłam mojemu ówczesnemu narzeczonemu, że jest taki Bosacki, który za mną łazi. Narzeczony raczej to zignorował. A ja na przykład przychodziłam do pracy i miałam bukiet tulipanów na stole - opowiadała.
Dla niego zostawiła narzeczonego. Od 26 lat są małżeństwem
Pół roku później wzięli ślub. Katarzyna Bosacka nigdy nie żałowała decyzji, jaką wtedy podjęła. Chociaż znała Marcina krótko, wiedziała, że to ten jedyny. - Dzisiaj zrobiłabym dokładnie to samo co wtedy. Wydaje mi się, że nie ma znaczenia czy przed ślubem jest się razem 14 lat, czy zna się zaledwie pół roku. Nie wiem, czy to nazwać przeznaczeniem, czy opatrznością? - mówiła. Z okazji 26. rocznicy ślubu na profilu Katarzyny na Instagramie pojawiły się archiwalne zdjęcia z uroczystości. Fani nie kryją wzruszenia i składają liczne gratulacje w komentarzach.
Piękny wynik. Liczcie dalej.
Wow. Tylko pozazdrościć takiego stażu. Brawo.
Piękna rocznica! Wszystkiego najlepszego!
Jaki wpatrzony.
Nic się pani nie zmieniła.
