"Katoinfluencerka" twierdzi, że nie można współżyć w ciąży. Tłumaczy dlaczego to "grzech"

Tym razem katolicka gwiazda TikToka "Najjjka" postanowiła wypowiedzieć się na temat uprawiania seksu w trakcie ciąży. - Tutaj chodzi o duszę dziecka. Że mamy duszy dziecka nie narażać na grzech związany z nieczystością - stwierdziła.
Zobacz wideo Zobacz wideo: Nicole odeszła z sekty mormonów. Teraz edukuje na TikToku

"Najjjka" przedstawia się jako zdeklarowana katoliczka, która "żyje z bogiem". Wspiera prawicową partię Konfederację i regularnie wypowiada się na tematy dotyczące m.in. zdrowia psychicznego, tożsamości i orientacji seksualnej.

Wśród "rewelacji", które wygłaszała, znalazł się m.in. pogląd, że zażywanie tabletek antykoncepcyjnych przez rodziców może wpłynąć na zdrowie psychiczne ich przyszłego dziecka. Oprócz tego krytykowała metodę poczęcia in-vitro, oraz m.in. twierdziła, że wojna w pewien sposób "oczyszcza" ponieważ na świecie panuje "Sodoma i Gomora", "aborcja" oraz "kolorowość".

ScreenshotScreenshot Fot. https://www.instagram.com/najjjka

Tym razem, "ekspertka" w sprawach wszelakich postanowiła zabrać głos na temat uprawiania seksu w ciąży. "Katoinfluencerka" twierdzi, że para - nawet taka, która związana jest sakramentem małżeństwa - powinna wstrzymać się wtedy od współżycia, ponieważ jest to "grzech".

Ja już kiedyś powoływałam się na swojego znajomego księdza, który opowiadał mi, jak ważna jest czystość, którą zachowuje małżeństwo w trakcie ciąży. Tutaj chodzi o duszę dziecka. Że mamy duszy dziecka nie narażać na grzech związany z nieczystością

- opowiadała w jednym z filmów na InstaStory.

Czasami takie rzeczy mogą prowadzić w przyszłości nawet do zniewoleń

- dodawała. Screen z jej relacji, która zdążyła już zniknąć z Instagrama, opublikował w artykule portal Onet.

Ksiądz: Zachęcam, żebyś skonsultowała się z kimś, kto jest bardziej kompetentny

Już kilka lat emu, kiedy "Najjjka" poruszała temat uprawiania seksu w czasie ciąży, na jej słowa zareagował mocno i dosadnie popularny na TikToku ksiądz Sebastian Picur. - Współżycie w ciąży małżonków sakramentalnych nie jest grzechem, ponieważ oni nie wykluczają życia, a ciąża wskazuje na to, że są otwarci na przyjęcie nowego życia - oznajmił kapłan.

- Jeżeli małżonkowie podejmują współżycie w dniach niepłodnych, ale ogólnie są otwarci na życie, to nie popełniają grzechu - dodał.

Droga Natalio, być może czasami swoimi wypowiedziami możesz wprowadzać ludzi w błąd. Dlatego zachęcam, żebyś może wcześniej skonsultowała się z kimś, kto jest bardziej kompetentny w sprawach teologicznych, w sprawach moralnych

- poradził "Najjjce".

Skandaliczne słowa katolickiej youtuberki o uchodźcach. Sąd wydał wyrok

To jak dotąd nie jedyne kontrowersje, jakie wiążą się z działalnością katolickiej youtuberki. Zaledwie na początku kwietnia 2023 r. zresztą zdeklarowana katoliczka usłyszała nieprawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Rybniku w sprawie swoich wypowiedzi pod adresem uciekających przed rosyjską agresją Ukrainek i Ukraińców.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez influencerkę złożył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Przytoczono artykuł 257 Kodeksu Karnego o treści: "Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Zarzuty "Najjjce" postawiono dokładnie 6 kwietnia. Sąd orzekł wobec youtuberki 5 miesięcy ograniczenia wolności w postaci wykonywania nieodpłatnych prac społecznych. 24-latka złożyła już odwołanie od wyroku.

Jakich słów dokładnie dotyczył pozew? Otóż w lutym 2022 roku, kiedy Rosja bestialsko zaatakowała Ukrainę, "Najjjka" nagrała filmik, w którym skomentowała fakt, iż Polska udziela schronienia ludziom, uciekającym przed wojną. Oznajmiła, że nie przyjęłaby pod swój dach nikogo z Ukrainy, wspierając się cytatem z pisma świętego.

Ja bym się bała, że będzie działać to w ten sposób, że my ich przyjmiemy, że oni się tutaj zalęgną i że oni później zrobią coś nam

- twierdziła.

"Najjjka" o śmierci Izabeli z Pszczyny. "Pytaliście Boga o zdanie?"

Przypomnijmy również, że kiedy całą Polską wstrząsnęła tragiczna wiadomości o śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny (która stała się jedną z pierwszych ofiar śmiertelnych wyroku Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2020 roku, delegalizującego aborcję ze względu na ciężkie, nieodwracalne wady płodu - red.), youtuberka stwierdziła, iż "dobrze się stało", że lekarze nie podjęli się próby terminacji ciąży.

(...) Mimo wszystko nie ludzie mają decydować o tym, które dziecko przeżyje, a które nie. Pytaliście Boga o zdanie? Nie

- perorowała na TikToku.

Już wtedy oko na jej działalności zawiesił OMZRiK. Aktywiści oskarżyli ją wówczas na podstawie artykułu 255 Kodeksu Karnego, który dotyczy "publicznego nawoływania do popełnienia występku lub przestępstwa skarbowego". Katoliczka broniła się twierdząc, że jej słowa zostały wyrwane z kontekstu i że jest jej naprawdę przykro, że 30-latka zmarła. Zadeklarowała jednak, że będzie wciąż bronić "życia poczętego". - Dlaczego wszyscy skupiają się tylko na życiu tej kobiety, a nikt nie skupiają się na życiu tego dziecka? - dopytywała na innym nagraniu. Wcześniej wspomniany film został usunięty z jej platform społecznościowych.

Źródła: TikTok/wyborcza.pl/gazeta.pl

 

Więcej o: