Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl
Praca, zakupy, gotowanie, sprzątanie, zajmowanie się dziećmi... Z pewnością niejedna żona, partnerka czy mama doskonale zna ten scenariusz. Wiele kobiet, zamiast podzielić się obowiązkami z partnerem, bierze wszystko na siebie, a inni domownicy nawet tego nie doceniają. Przekonała się o tym pewna kobieta, która w sieci pokazała, jak wyglądał jej dom, gdy mąż zajmował się dziećmi, a była w pracy.
Lynalice Bandy prowadzi na TikToku konto pod nazwą @5kids5catssomedogstoo. Na swoim profilu kobieta dzieli się różnymi kadrami ze swojego życia. W pewnym momencie postanowiła pokazać, jak wygląda jej dom za każdym razem, gdy wraca z pracy, a dzieci zostają pod opieką ojca. - Przez ostatnie sześć dni pracowałam 10 godzin dziennie i miałam tylko jeden dzień wolny, ponieważ byłam chora - napisała pod jednym z opublikowanych filmików, na którym uwieczniła panujący w jej domu bałagan.
Nie ma nic bardziej drenującego duszę niż "partner", który w rzeczywistości jest dodatkowym dzieckiem
Dzieci robią bałagan, to pewne. Podoba mi się, jak przyznałaś, że było to "nieuważne rodzicielstwo", a nie "niszczące dzieci" lub tym podobne. Jesteś świetną mamą
Twoja motywacja i etyka pracy, aby zrobić to wszystko w pojedynkę, są niesamowite. To takie trudne, gdy ciężar utrzymania domu spoczywa wyłącznie na kobiecie
- komentują internautki.
- Wracałam zmęczona do domu, a na dywanie był rozlany szampon. Kolejnego dnia dziewczynki wysmarowały lakierem do paznokci okładki książeczek, swoje włosy i podłogę. Za każdym razem było coś, co utwierdzało mnie w przekonaniu, że mąż nie zajmuje się dziećmi z należytą uwagą. O bałaganie nie wspomnę. Porozrzucane ubrania, stosy brudnych naczyń, tak wyglądało każde pomieszczenie w naszym domu - wyznała. Na jednym z opublikowanych nagrań napisała, że "jej wkrótce były mąż", który pracuje na uczelni, bałagan w domu i brak odpowiedniego zajmowania się dziećmi tłumaczył tym, że musiał np. sprawdzać prace domowe studentów.
Bycie samotnym rodzicem w małżeństwie jest najgorsze. Cieszę się, że zmieniasz to dla siebie i dzieci
Twoja przyszłość zasługuje na szacunek, miłość i równość. Twoje przyszłe ja podziękuje Ci za dokonanie zmian. Powodzenia!
- piszą internautki, odnosząc się do jej decyzji o rozstaniu.