Zatykanie się uszu podczas podróży samolotem to powszechny problem, z którym boryka się wiele osób. Tiktokerka @the_ear_nurse w jednym z nagrań wyznała, jak w prosty sposób sobie z tym poradzić. Jedyne czego potrzebujesz, to plastikowe, jednorazowe kubeczki i nasączone gorącą wodą papierowe chusteczki. Co należy zrobić?
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak wyrównać ciśnienie w uszach podczas lotu samolotem? Poproś obsługę o te przedmioty
Brytyjska pielęgniarka Charlotte Stanley, która regularnie publikuje na TikToku nagrania pokazała, jak poradzić sobie z problemem zatkanych uszu w samolocie. Sytuacja niektórym może wydawać się błaha, jednak zmiany ciśnienia często powodują uciążliwy ból głowy, który trwa nawet do kilku godzin po zakończeniu lotu. Z tego względu, warto poznać sposób, jak temu zapobiec. Kobietę obserwuje już ponad 84 tys. osób, a nagranie wyświetlono 857 tys. razy.
Stanley metodę wypróbowała na własnych uszach. Poradziła, by podczas lotu poprosić obsługę o dwa plastikowe kubeczki i nasączone ciepłą wodą papierowe ręczniki. Wystarczy włożyć je do pojemniczków, a te przyłożyć do uszu. Dzięki temu ciśnienie w uchu się ustabilizuje, co znacznie poprawi komfort podróży.
Internauci skomentowali trik tiktokerki. Wiele osób nie wiedziało, że problem można rozwiązać tak prostym sposobem
Wideo @the_ear_nurse cieszy się sporą popularnością, a wielu użytkowników TikToka postanowiło skomentować przedstawioną metodę. Okazuje się, że problem jest powszechny i nie każdy wie, jak sobie z nim poradzić. Niektórzy podzielili się też własnymi trikami, które polepszają podróżowanie samolotem. Inni komentujący zwrócili również uwagę, że wiele stewardes od lat dzieli się z podróżnymi tym samym trikiem.
Żuję gumę przez cały lot i noszę słuchawki, to działa.
To działa. Stewardesa nauczyła nas tego, kiedy mój 6-latek miał problem podczas lotu do domu wiele lat temu!
Próbowałem wszystkiego, nic nie działa. Po locie muszę zatkać sobie uszy i nic nie słyszę przez jakieś cztery godziny po wylądowaniu.
Stewardesy pomogły mi tak w 1981 roku. Wspomnienie!
Już to kiedyś robiłam.
